życia zakonnego w Bolonii 1221 roku, Dianna wspomniała mu z większym niż kiedykolwiek zapałem o swoich zamiarach. Świadek jej gorących pragnień zrozumiał błogosławionego Patryarchę, że się zbliża godzina Boża. Zwierzył się swojemu staremu przyjacielowi, Kardynałowi Hougolinowi, legatowi papieskiemu w Lombardyi. Ten głośno zatwierdził prawdziwość powołania Dianny; a zachwycony tem wszystkiem co o niej słyszał, pragnął ją poznać osobiście i niejednokrotnie odwiedził ją w domu jej ojca, niosąc jej zachętę i nadzieję.
Dominik silny tem postanowieniem legata apostolskiego i mając zapewnioną fundacyę swych zakonników u świętego Mikołaja des Vignes, postanowił wziąść się do dzieła. Zebrał Braci w Kapitularzu, by im oznajmić swój zamiar i zasiągnąć ich rady. „Ojcze, odezwali się jednozgodnie, uczynimy wszystko, co uznasz za dobre“.
„A więc, zanim wam dam odpowiedź stanowczą, chcę jeszcze poradzić się Pana nad Pany. Przepędziwszy wedle zwyczaju swego, noc całą na modlitwe, powiedział im: Bracia moi, trzeba nam koniecznie zbudować klasztor óstr, choćbyśmy mieli przerwać budowę własnego naszego“. A ponieważ na kilka tygodni miał opuścić
Strona:Jan Siedlecki - Błogosławione Dianna, Cecylia i Amanda.djvu/13
Ta strona została uwierzytelniona.
— 13 —