Strona:Jan Sygański - Analekta sandeckie.djvu/27

Ta strona została skorygowana.

niowej i Organiściny kwartę po 6 gr., a u tej ostatniej później po 7 gr. A była to honorowa czynność! Ceny bowiem żywności i robót rzemieślniczych ustanawiał co rok podwojewodzy krakowski, wraz z podstarościm sandeckim, burgrabią zamkowym i pisarzem grodzkim.[1]
Jerzy Tymowski, arendując wieś miejska Żeleźnikową, nie zapomniał o przędziwie, w owych czasach tak ważnej gałęzi gospodarstwa. Żona jego zajmowała się tem, jak wszystkie podówczas mieszczki, i rozdawała len prządkom: Dejkowej z Marcinkowic i jakiejś ubogiej niewieście z Zawady.
Nadzór wyrobu dachówki kościelnej poruczono także doświadczonemu Tymowskiemu. Urabiał ją Bartosz Marszałek, garncarz. Tymowski sprawił żarna do ołowiu i dostarczał na glazurę potrzebnej glejty, i to raz 30½ kamienia po 3 wiardunki = 36 złp. 18 gr., a po powietrzu znowu 13 kamieni po 36 gr. Powietrze morowe przeszkadzało tej, jak każdej innej robocie.[2]
Tegoż roku niesnaski jakieś miał Tymowski z swą pasierbicą Zofią. Po pojednaniu się z chęci, jak pisze, dałem dla wnęczki do schowania: 35 złp. czwartakami, licząc 4 na złoty; 6 złp. trojakami, licząc 6 na złoty; talar całki drabinkowy za 4 złp.; tkankę perłową dla Hanusi córki jej, także feretów krupka[3] złotych.

R. 1623.

Wosku sprzedał Tymowski księdzu Jędrzejowi 57 funtów po 11 gr. Miodu od Krassowskiego kupił 4 beczki po 44 złp. — W spółce z Marcinem Tymowskim z Grybowa, kupili w Bardyowie u Foltyna Sandora[4]: 14 beczek wina po 66 złotych węgierskich z dolewką; 25 beczek po 75 zł. węg.; a Marcin za swe własne kupił u Wulgrota: 23 beczek po 55 zł. węg., razem 51 beczek. Opłacili w Grybowie poboru królewskiego 16 złp. 10 gr. panu Molendzie poborcy, a w Sączu panu Pruchnickiemu poboru 204 złp.; na królewskim (sic) 10 złp. 6 gr.; na miejskim zaś po 4 grosze od beczki; trycatek węgierski osobno 45 złp.

  1. Zob. Hist. Now. Sącza t. II. 121, 132.
  2. O morowem powietrzu w tym czasie w Nowym Sączu zob. Hist. Now. Sącza t. I.
  3. Znaczy to tyle co krubeczka, krobeczka = puszeczka, pudełko. Feret = sprzączka.
  4. Sàndor = Aleksander.