jeździł, i pierścionek. — U Szymona Szczepankowicza od leczenia 3 złp.[1]
Duszę poleca Bogu, ciało po chrześciańsku pogrześć. Koni ma 3 pocztowych swoich własnych: jeden za 220 złp., drugi za 120 złp., trzeci za 100 złp. Na pogrzeb i trecesymy, tak przy pogrzebie, jak i w rocznicy, i na insze obsekwie: na obiady dla księży i na ubóstwo, każe je przedać. Rządzik srebrny złocisty na taśmie jedwabnej, także uździeniczkę białosrebrną z turkusami, także na podobne potrzeby oddaje i na jałmużnę uczynki.
Siodeł 3 ussarskich z mituchami i jedną kolibakę. Zbroi 3, szyszaków 3, karwaszów 2 inderlandzkich, muszkietów 4, i ładownic 4, aksamitnych 2, jedna ze srebrem, a insze proste. Koncerzów 3 i inszą armatę oddaje i leguje bratu swemu rodzonemu Kasprowi.
Parę kilimów nowych perskich oddaje do kościoła farnego sądeckiego św. Małgorzaty.
Ma w zastawie u Lewka żyda w Krakowie w kamienicy IMC pana wojewody ruskiego:[3] ferezyą półgranatową lazurową atłasem podszytą, i drugą półszkarłatną bierkami podszytą. Tamże szablę litą złocistą, i 3 pierścionki: jeden z dyamentem prawdziwym, drugi z czeskim, a trzeci z rubinem in summa 220 złp. Co wszystko kazał wykupić Walantemu Wargulcowi, szwagrowi swemu mieszczaninowi sądeckiemu, a ostatek na dobre uczynki za duszę swoją obrócić.
Ma w zastawie u Matyasza mularza w Wiśniczu: 10 łyżek srebrnych białych pod herbem półorła czarnego, i 3 kamienie w 30 złp., które także kazał wykupić Wargulcowi. U Woleńskiego pierścień złoty z żabieńcem w 9 złp., który także kazał wykupić.
Część swoją z domu na polskiej ulicy, także część z folwarku na Kunowie na się przypadłą, oddaje i leguje uczciwej pani Reginie Wargulcowej, siostrze swej rodzonej. Także bydło wszystko, co jest.