cznią, a ja wszedłem i spoczywam tamże bezpiecznie. A gdzieindziej znów tak się odzywa: „Każdy naród, każdy język niechaj wyznaje i mówi: „Kochajmy zawsze, kochajmy Serce Najsłodszego Jezusa. O Serce zdroju żywej wody, daj mi pić tego uzdrawiającego napoju, który z Ciebie wytryska“.
Święty Anzelm, arcybiskup Kantuaryjski († 1109), nazwany Ojcem teologii scholastycznej, tak się modli: „O miłości mego serca, o dobry Jezu, o kochający Jezu! Cóż Ci ofiaruję, cóż za Ciebie wycierpię, któryś tyle za mnie cierpiał? Tyś wydał się za mnie wszystek, i wszystko co we mnie jest dobrego, to Twoja praca. Kupiłeś duszę moją, kupiłeś ciało moje, kupiłeś mnie sobie na niewolnika; Twoim więc jestem z ciałem i duszą, oboje winienem za Cię położyć. Kochać Cię więc będę z całej mej duszy, służyć Ci będę całem mem ciałem. Otworzyła włócznia Serce Twoje, otworzę i ja serce moje wyznaniem win moich i do ran Jego się przyznam. Żelazo męki Twej niechaj przebije duszę moją“[1].
Św. Bernard opat klasztoru Clairveaux (Jasna dolina), dla wielkiego daru wymowy
- ↑ Sermo de Passione Domini.