wet niebawem nowym przywilejem obdarzył miasto. Na sejmie warszawskim 1598 r. pozwoli miastu pobierać mostowe na Dunajcu po szelągu od każdego konia kupieckiego i furmańskiego, a od tratwy trzynastą tarcicę lub drzewo, przeznaczając ten dochód na utrzymanie i naprawę mostu[1].
Na Węgrzech toczyła się wówczas wojna z Turkami, trwająca bez przerwy już od 1593 r., a stosunki polityczne zawikłały się jeszcze bardziej, gdy Zygmunt Batory zrzekł się w pierwszej połowie 1599 r. rządów w Siedmiogrodzie, mianując następcą stryja swego Andrzeja Batorego, biskupa warmińskiego i kardynała. Spodziewano się taż, podobnie jak w r. 1594[2], ponownego napadu Tatarów od strony Węgier na Polskę. Król Zygmunt III., obawiając się, ażeby ci straszni wrogowie nie wtargnęli do Małopolski, polecił listownie Mikołajowi Zebrzydowskiemu, wojewodzie krakowskiemu i marszałkowi wielkiemu koronnemu, otoczyć wojskiem wszystkie drogi prowadzące z Węgier do Polski. Staroście zaś grodowemu sandeckiemu, Stanisławowi Lubomirskiemu, kazał pozarębywać, czyli ściętemi drzewami założyć wszystkie przejścia do granicy węgierskiej i przy pomocy włościan silną zaopatrzyć strażą. Co aby czem prędzej doszło do wiadomości wszystkich, polecił król staroście i burmistrzowi obwieszczać ów list głosem donośnym w targi i święta przed ratuszem miejskim[3].
Zaledwie przeminęły trwogi napadów tatarskich od strony węgierskiej, aliści zrywa się nowa burza od Wschodu. Michał, wojewoda wołoski, strącił z hospodarstwa multańskiego Jeremiarza Mohiłę, wpadł do Suczawy i opanował nawet całe Pokucie. Zygmunt III. w tej nagłej potrzebie wysyła list do grodu sandeckiego z Warszawy 25. maja 1600 r. z tem ojcowskiem upomnieniem, ażeby mieszczenie wspólnie z rycerstwem dla miłości ojczyzny i interesów
- ↑ Volum. Leg. T. II. str. 377.
- ↑ J. Zamojski: De transitn Tartarorum per Pocutiam anno 1594 epistola. Cracoviae 1594. W tym to czasie Stanisław Trembecki, mieszczanin sandecki, przebywając już od lat kilku w służbie Jana Zamojskiego, został pojmany od Tatarów na Ukrainie, potem sprzedany Turkom i na galery skazany. A kiedy odwoził baszę tureckiego do Arabii, okręt księcia florenckiego najechawszy statek turecki, wybawił z niewoli polskiego jeńca. W 1599 r. dostał się Trembecki do Florencyi, niebawem do Rzymu, skąd 1600 r. powrócił szczęśliwie do Nowego Sącza. Act. Scab. T. 25. p. 809.
- ↑ Oblata Litter. S. M. R. ratione incursionis Tartarorum. List Zygmunta III. pisany w Niepołomicach 6. listopada 1599. Act. Castr. Rel. T. 108. p. 944.