Strona:Jan Sygański - Historya Nowego Sącza.djvu/177

Ta strona została przepisana.

czu nie masz więcej rzemieślników do płacenia podatków Rzpltej tylko ci, którzy ad praesens rezydują, to jest: szewców 10, rzeźników 4, płócienników 6, kuśnierzów 2, krawców 3, kowalów 3, garncarzów 3, rymarz, siodlarz, bednarz, stelmach, balwierz, czapnik, miecznik, stolarz, kotlarz, sukiennik, komorników 15; aptekarza i złotnika od dawnych czasów nie masz“[1].
Smutny ten i opłakany stan miasta Nowego Sącza przedstawia nam ów nieszczęsny przywilej króla Michała Korybuta z r. 1673, powtórzony w przywileju króla Jana Sobieskiego, nadany w Jaworowie 14. listopada 1682 r.: „Bacząc, że miasto przez morową zarazę, następnie zaś przez wojnę szwedzką, napad Siedmiogrodzian z Kozakami i inne nieszczęśliwe wypadki do tego stopnia zniszczenia doszło, iż znaczna część domów pozbawiona jest właścicieli, z której to przyczyny pozostali mieszkańcy oświadczyli niemożebność ponoszenia ciężarów Rzpltej i dostaw dla wojska. A że ciż mieszczanie zgodzili się na to, ażeby opuszczone place rzez żydów mogły być zajęte; dla tem rychlejszego przeto doprowadzenia miasta do lepszego stanu, pozwalany żydom domy kupować, nabywać, budować i sprzedawać, a oraz prowadzić właściwy im handel, bez szkody wszakże chrześcijanom, z tem zastrzeżeniem: aby nie nabywali rzeczy świętych, ani świeckich ukradkowym sposobem, i nie ważyli się przeciw wierze chrześcijańskiej bluźnić, pod najsurowszemi karami. Podatki opłacać mają zarówno z innemi mieszkańcami.“ Przywilej ten powierdził później August II. d. 25. sierpnia 1699 r., August III. d. 16. listopada 1754 i Stanisław Poniatowski 26. września 1765 r.[2]. Tak więc dawny zamożny i kwitnący gród Łokietka, Kazimierza Wielkiego, Jagiellonów i Wazów do tego stopnia doszedł upadku, iż w zaludnieniu żydami szukał swego ratunku![3]

Wśród tych klęsk i nieszczęść, jak błysk światła wśród pomroki nocnej, w r. 1683 zaszedł wiekopomny wypadek, pod-

  1. Act. Castr. Rel. T. 135. p. 1714.
  2. Act. Castr. Rel. T. 137. p. 121; T. 183. p. 260.
  3. Rzecz dziwna a jednak prawdziwa, że nasz dzielny Sobieski sprzyjał żydom: „Übrigens änderte sich bald mit der Thronbesteigung Johann Casimirs und besonders des Johann Sobieski die Lage der Juden, die von ihm sehr begünstigt wurden, so dass selbst die Grossen darüber unzufrieden waren. Er verpachtete ihnen alle öffentlichen Einnahmen, und war, wie es scheint, mit ihrer Haltung zufrieden.“ Jost: Geschichte der Israeliten. 8. Theil. 229—230. Berlin 1828. — W r. 1682 upraszał senat tego monarchy, ażeby, mając wzgląd na dobro kraju, łaski i nagrody przez żydów nie dawał. Czasopismo „Lwowianin“ z r. 1842, str. 300.