Nadawanie przez rajców prawa, czyli obywatelstwa miejskiego prywatnie, zwłaszcza takim, którzy nie posiadali do tego warunków obowiązujących, które to przyjmowanie ludzi ladajakich dostarcza tylko zwykle kontyngensu dla buntowników. — Uchwalanie wszystkich spraw, nadawanie przywilejów i rozdawanie dzierżaw przez rajców, bez pozwolenia pospólstwa. — Dożywotność rajców, która jest powodem wszystkich nieporządków w mieście. Dlatego pospólstwo uprasza, aby rajcy byli roczni, jak po innych miastach w Podgórzu, tudzież aby kto nie ma posiadłości przy Sączu, nie mógł być rajcą i został pozbawiony urzędu. — Rządzenie wszystkiem przez rajców, co jest głównym powodem bezrządu w mieście: dlatego aby lunarów[1], wójta i syndyka[2] rajcy obierali nie z pośród siebie, ale z pospóstwa[3].
Przesłuchawszy te wszystkie skargi i obronę rajców, wogóle zbadawszy wszechstronnie całą sprawę, komisya królewska na mocy upoważnienia najwyższego wydała w niej ostateczny wyrok, który zakończył ów zacięty spór pospólstwa z rajcami dożywotnimi. Spór ten i stanowisko dwóch tych nieprzyjaznych stronnictw względem siebie mimowolnie przypomina podobne spory za czasów Zygmunta I. w 1543 r., z tą wielką jednak różnicą, iż obecne noszą charakter nierównie gwałtowniejszy, stosownie jak przewinienia z jednej, a skargi i zarzuty z drugiej strony były nierównie cięższego kalibru: to też rezultat tej ostatniej walki musiał być także dla strony pokonanej nierównie bardziej decydujący.
I jakże przedstawia się wynik i doniosłość powyższego wyroku? Rzeczywiści trudno pomyśleć sobie świetniejszy tryumf nad ten, jaki pospólstwo odniosło nad rządzącym dotychczas patrycyatem miejskim. Wszystkie punkta skarg jego nietylko zostały uznane za słuszne, przez co pospólstwo zyskało wewnętrzną satysfakcyę, podnoszącą jego moralne zwycięstwo, ale nadto strona uznana za winną poniosła nader liczne i dotkliwe kary.
I tak, stosownie do przewinień, panowie rajcy zostali zasądzeni na zapłacenie wszystkich zdefraudowanych i u siebie zatrzymanych sum pieniężnych; na odkupienie z własnej kieszeni nieprawnie sprzedanych posiadłości lub przez niedbalstwo utraconych
- ↑ Lunar — z niem. Lohnherr, przełożony nad budynkami, gospodarz miejski.
- ↑ Syndyk — instygator, prokurator sądowy.
- ↑ Lustratio provent. civit. Sandecz an. 1615. Obszerna ta lustracya obejmuje przeszło 16 str. in fol. Tak zwane „puncta decregow commissarskich z strony lidzby miasta Nowego Sandcza“, przytoczone tutaj w streszczeniu, obejmują 35 artykułów na 7 stronach.