Strona:Jan Sygański - Historya Nowego Sącza.djvu/341

Ta strona została przepisana.
—   88   —

„Zygmunt III. z Bożej łaski król polski, wielki książe litewski... szwedzki dziedziczny król.“
„Wszem w obec i każdemu z osobna, komu to wiedzieć należy: wojewodom, kasztelanom, starostom i wszystkim innym urzędnikom ziemskim; burmistrzom, wójtom, sołtysom, tak Naszych jako i duchownych i szlacheckich jakichkolwiek dóbr obywatelom, a mianowicie staroście Naszemu sandeckiemu i urzędowi tamże miejskiemu oznajmujemy i wiadomem czynimy.“
„Miał sprawę przed sądem Naszym assesorskim niejaki Stanisław Janik, mieszczanin sandecki, z sąsiadem swym Jakóbem Klimczakiem Grabskim, o gwałtowne tego Klimczyka pojmanie, przy której sprawie pokazane były na tego Janika rozboje albo powołania o nie z wielu miejsc. Zaczem, gdy od sądu assesorskiego do urzędu marszałkowskiego, należnego takim sprawom, ten Janik był odesłan i przez urząd marszałkowski dan do więzienia miejskiego; nie czekając urzędowego rozsądku i nie sprawiwszy się, owszem, czując się podobno winnym w tych rozbojach, uciekł z więzienia. Czem sam siebie osądził i winnym się znalazł. Ponieważ wiele Nam na tem zależy, aby występki nie zostały bez karania, a zwłaszcza rozboje i rozbójnicy, którzy są ludzkiego towarzystwa i bezpieczeństwa nieprzyjaciele. Napominamy wszech w obec Uprzejmości i Wierności Wasze, a mianowicie urzędom wszelakim rozkazując, ażeby, gdziebykolwiek ten to człowiek zastan był, wszędzie go imano i do więzienia brano. A osobliwie, żeby pomienionemu uczciwemu Jakóbowi Klimczykowi Grabskiemu, mieszczaninowi sandeckiemu, który najazd i rozbój od niego cierpiał i do wielkiej szkody przyszedł, do pojmania onego pomoc dawana była. A za pojmaniem jego, żeby był w więzieniu dobrze opatrzonym do dalszej nauki i informacyi Naszej. Jeśliby też w jakim prywatnym domu u któregokolwiek szlachcica był znalezion, aby i tam nie cierpiąc go, do urzędu bliższego grodzkiego albo miejskiego był zarazem wydan. Dla łaski Naszej i pod winami o przechowywanie złoczyńców w prawie opisanemi inaczej nie czyńcie.“
„Dan w Krakowie 23. października R. P. 1602, panowania królestw Naszych polskiego XV., szwedzkiego IX. roku. Zygmunt Król.“[1].

Wskutek tego wyroku wykreślono Janika z grona mieszczan sandeckich, a tym sposobem ustały awantury jego.

  1. Act. Consul. T. 26. p. 299.