Strona:Jan Sygański - Historya Nowego Sącza.djvu/35

Ta strona została przepisana.

ciw rajcom miasta, którzy za opór w płaceniu poborów, zwłaszcza czopowego winnego, zaskarżyli pospólstwo przed starostą godowym; król zaś przysłał swego instygatora dla pogodzenia stron obu.
Podobne skargi mieszczan przeciwko rajcom i rajców przeciwko mieszczaństwu, bunty i bitki, połączone z ciężkiem pokaleczeniem i rozlewem krwi, powtarzały się nieustannie w 1626 r.[1]. To też Zygmunt III. w osobnem piśmie, wystosowanem z Warszawy 7. sierpnia 1626 r., wyrzuca rajcom miejskim i całemu magistratowi, „iż biorąc dochody i pożytki miejskie na naprawę murów, nie naprawiają ani baszt ani wież, owszem pustoszą je, a dochody miejskie niewiedzieć gdzie się obracają. Ażeby zatem mury około miasta bardziej nie pustoszały, mają bydź naprawiane z dochodów miejskich, a dobra miejskie, wespół z innymi dochodami przez rajców jakimkolwiek sposobem, zatrzymane, mają bydź miastu wiernie zwrócone“[2].
Okazuje się więc z tego widocznie, że od zupełnego zwycięstwa demokracyi (1615 r.) rajcy doroczni nie większe wywoływali zadowolnienie i niewiele inaczej rządzili miastem, aniżeli ich dożywotni poprzednicy za czasów rządów patrycyatu. — Zesłani z ramienia królewskiego komisarze, usprawiedliwili rajców i dalszym nieporządkom w mieście położyli koniec 1627 r.[3].
W jesieni 1630 r. nadeszło do Nowego Sącza następujące pismo: „Mikołaj z Zimnowody Leśniowski kasztelan czchowski, Wojciech Goliński sekretarz Jego Królewskiej Mości, Jan Trojanowski pisarz ziemski mielnicki, Stanisław Frączkowicz pisarz skarbu Jego Królewskiej Mości. Będąc naznaczeni z sejmu 1627 r. do lustrowania dóbr Jego Królewskiej Mości i Rzepltej. pod lustracyą wedle prawa pospolitego przypadających, czyniąc dosyć w tej mierze powinności od Jego Królewskiej Mości i Rzpltej na nas włożonej i tę funkcyą już zacząwszy. Iż do starostwa sandeckiego dóbr Jego Królewskiej Mości zjeżdżamy: tedy to do wiadomości possesora starostwa tego tem oznajmieniem naszem przywodzimy, aby na ten czas prawa i prowenta Rzpltej należące okazowane nam były. Dan z Ropczyc 15. września 1630 r.“[4].

Z takiem pismem przyjechał posłaniec do Nowego Sącza w połowie października i doręczył je, lecz nie posesorom starostwa, ale burmistrzowi Stanisławowi Rogalskiemu, prosząc o gońca do Czor-

  1. Act. Castr. Rel. T. 117. p. 48, 70, 127, 141, 149, 266,279.
  2. Act. Castr. Rel. T. 117. p. 488.
  3. Act. Castr. Rel. T. 117. p. 950.
  4. Acta Consul. T. 52. p. 58.