Strona:Jan Sygański - Historya Nowego Sącza.djvu/354

Ta strona została przepisana.
—   101   —

Rozmusowicz, kustosz kollegiaty; ks. Szymon Jaroszowski, proboszcz kollegiaty[1]; ks. Wojciech Żołądkowski, proboszcz z Tęgoborzy; ks. Roch Światłowicz, podkustoszy kollegiaty; ks. Marcin Stryjowski, proboszcz z Nawojowej; wreszcie ks. Jakób Zajączkowicz, proboszcz z Chomranic, zabity okrutnie mieczem (framea truculentissime trucidatus) od organisty własnego w r. 1658, wrzekomo z namowy parafian, aby się dłużej nie prawował z nimi[2]. Z powodu tego zdarzenia Andrzej Trzebicki, biskup krakowski, rzucił interdykt na parafię chomranicką 10. grudnia 1658 r. — Nawet folwarki, domy i jatki przechodziły z czasem w posiadanie księży, ale drogą prawną, t. j. kupna i sprzedaży.

Nie obeszło się jednak bez starcia, mianowicie przy egzekucyach i poborach. Dłużnicy, nie mogąc oddać, wzywali litości a srogością i okrucieństwem obwoływali wywłaszczenie z mienia. Miasto zaś, obowiązane składać pobory i dziesięciny z wszystkich łanów, domów i jatek, żądało ich od księży posiadaczy. Ci zaś wraz z szlachtą odwoływali się na wolność od wszelkich ciężarów[3] i zdarzało się nawet, że zato wyklinali rajców! Tak n. p. w r. 1647 ks. Maciej Matusik, senior wikarych, wstąpił na kazalnicę, i przypomniawszy ogólnie, że dobra księży wikarych uwolnione są od wszelkich ciężarów miejskich i Rzpltej, otworzył potem księgę praw i przywilejów, nadanych kollegiacie przez kardynała, Zbigniewa Oleśnickiego: wkońcu przeczytał odnośny ustęp z soboru trydenckiego[4], że ktoby naruszał dobra kościelne jakimkolwiek sposobem: Excommunicetur, niech będzie wyklęty! Przytomnie na kazaniu rajcy i ławnicy omal nie spłonęli ze wstydu i sromoty, boć wszyscy na nich spoglądali w kościele. Zaraz tedy po nabożeństwie udali się do księdza seniora, aby sprawę złagodzić, wymawiając mu przytem, iż ich tak srodze zgromił i niesłusznie zagroził wykluczeniem z łona katolików wiernych. Powstawało stąd wielkie rozjątrzenie w mieście, a ludzie, nie przejęci powinnym szacunkiem dla duchowieństwa, nie wahali się głośno narzekać na to. Między innymi słynny był zatarg Łopackiego z księdzem kustoszem kollegiaty. Rzecz tak się miała.

  1. Piastował tę godność od r. 1642—† 1653.
  2. Ecclesiae Chomranicensis Liber Memorabilium. saec. XVII.
  3. Długi spór i proces między miastem a wikarymi o podatki, których płacić nie chcieli w latach 1647 i 1673, obejmuje 66 stron in folio. Ex protocollo actorum Nicolai Oborski episc. laodicensis suffraganei cracoviensis extractum.
  4. Tridentinum: Sessio XXII. Decretum de Reformatione cap. XI.