Nadto Władysław IV. w przywileju z r. 1639 wyznaczył nawet szczegółowe taksy cłowe, a mianowicie: od beczki wina po 15 gr.; od tonny[1] soli po 6 gr.; od cetnara spiżu po 6 gr.; od cetnara stali, żelaza i miedzi po 2 gr. — Jan Kazimierz zaś w przywileju swoim z r. 1649, potwierdzając owe taksy, wyznaczone przez swego poprzednika od wina, soli i jakichbądź kruszców, wyznaczył nowe, pozwalając pobierać od beczki miodu zwykłego po 3 gr.; od beczki miodu siedmiogrodzkiego po 15 gr.; od cetnara wosku, łoju, od skór większych i od korca wszelkiego zboża, z Węgier przywożonego, po 1 gr.
Jeszcze celniejszym i najgłówniejszym przywilejem, będącym źródłem pomyślności i zbogacenia się Nowego Sącza, było tak zwane „prawo składu“ (Stapelrecht), mocą którego kupcy, przewożący pewne towary przez Nowy Sącz, musieli je tamże przez 3 dni wystawić na sprzedaż albo od nich składać opłatę, „składnem“ zwaną. Odnosi się to jeszcze do czasów Zygmunta Augusta, od którego Nowy Sącz otrzymał (w r. 1554 i 1555) prawo generalnego składu wszelkich kruszców, przewożonych z Węgier, tudzież składu soli bocheńskiej i wyłącznego sprzedawania tejże miastom spiskim i węgierskim, pod karą zatrzymania i odebrania tychże towarów omijającym miasto[2]. A gdy mimo to, wskutek obojętności celników koronnych, niektórzy kupcy innemi drogami (mianowicie na Nowy Targ i Mszanę) omijali Nowy Sącz z niemałą szkodą miasta, Zygmunt III. na zażalenie rajców sandeckich nakazuje w r. 1609, ażeby ściśle przestrzegano wymienionego przywileju Sandeczan. Przywilejami tymi zyskał Sącz prawo składu niektórych nader ważnych towarów, prawo będące już w wiekach średnich najważniejszem źródłem bogactwa wszystkich miast tak w Polsce, jak i w innych ościennych krajach. W troskliwości swej o pomyślność miast przywileje te potwierdził i w części zmodyfikował Stefan Batory[3], a konstytucye sejmowe za jego panowania rozszerzyły zyskane już korzyści także na handel win węgierskich, oznaczając Nowy Sącz jako jedno z tych miast, przez które przewóz z Węgier koniecznie odbywać się musiał. Prawo to zatwierdziła za Zygmunta III. konstytucya z r. 1598 na korzyść dotrzymujących miast, z tym ważnym