Wypadek ten stał się powodem, że Stanisław Lubomirski wszystkim 13 miastom spiskim kazał ogłosić w r. 1635: „Żeby się nikt nie ważył ku Wiśle i Krakowu inną drogą jechać jak na Nowy Sącz, pod karą konfiskaty towaru wszystkiego i co przy nim będzie znalezione[1].“
Mimo to Spiżacy ciągle dalej objeżdżali skład sandecki, co znowu zmuszało Sandeczan, iż wybiegali często do Grybowa, aby hamować to przemytnictwo; aż wkońcu, sprzykrzywszy sobie te uganiania, weszli w układ z Grybowianami względem strażnika celnego. Przy tej ugodzie wypito 3 garnce wina za 4 złp. 24 gr.[2]. Ale i tak jeszcze nie ustało ze strony węgierskiej to przemycanie. Wkrótce bowiem znowu (1635 r.) pochwycono jakiegoś Węgrzyna z Lubowli, wiozącego 10 beczek wina bocznemi drogami, a miasto, odwołując się na powyższe obwieszczenie wojewody ruskiego, zagrabiło mu je i złożyło w piwnicach miejskich[3], poczem zapadła w Nowym Sączu uchwała magistratu: „Jeżeliby ktokolwiek chciał się o to prawować, miasto na swój koszt bronić będzie tej sprawy[4].“ Zajście to i powtarzające się nadużycia spowodowały, iż w tym samym roku (1635) na rozkaz Stanisława Lubomirskiego, wojewody ruskiego i starosty spiskiego, obwieszczono w Lubowli ponownie prawo: Że nie wolno Nowego Sącza mijać z towarami ani objeżdżać ubocznemi drogami, pod utratą towarów. Rychtarz[5] miejski, Jan Pistoris, i rada lubowelska przysłali pisemne poświadczenie obwieszczenia tego do Nowego Sącza[6].
Jak wspomniałem powyżej, przemytnictwo to czyli omijanie i łamanie przywilejów królewskich, takie dochody miastu przynoszących, tworzy ważną rubrykę w historyi handlu epoki ówczesnej. Nie dziw więc, jak widzieliśmy, że miasto nie szczędziło kosztów i wszelkiemi siłami starało się o to, aby temu zapobiedz; to też nawet często znaczne wyznaczało nagrody dla tych, którzy zasłużyli się na tem polu. Do takich, którzy najgorliwiej zajmowali się pohamowaniem przemytnictwa i chwytaniem towarów, należeli: Mikołaj Majowski, szczególnie zaś Mateusz Żmijowski, sołtys falkowski, z kilku sąsiadami. Za ten trud dało mu miasto naraz 43 złp.[7].