— Z kutelhofa rzeźniczego rajcy z starodawna na wójtostwo nie płacą do roku więcej, tylko 6 grzywien, które od rzeźników wybierają i płacą do zamku.
— Rzeźnicy płacą z starodawna do zamku, naprzód 9 kamieni łoju po 1 talarze, pół wołu po 2 grzywny, dwoje cieląt po 36 groszy, flaki 4 grzywny 8 gr.; suma czyni 13 grzyw. 5 gr. Prócz tego płacą na ratusz 3 grzyw. 36 gr., okrom kutlowskiej arendy, którą rajcom w ręce dawają, a rajcy do zamku odnoszą.
— Szewcy dawaja do zamku 2 pary skórzni.
— Piekarze płacą do zamku na Boże Narodzenie 2 strucle.
— Z piły pożytku żadnego nie masz, bo na potrzebę zamkową i młyńską wszystko w traczu rzezą, jednakowoż można szacować nad potrzebę zamkową 7 grzywien[1].
Lustracya z r. 1664 objaśnia nam nieco bliżej, wymienione powyżej daniny, i przydaje nowe:
— Rzeźnicy, oprócz 9 kamieni łoju szmelcowanego, dają na zamek pół wołu, cieląt dwoje i przez niedziel 25 t. j. od Świątek aż do św. Marcina płacą na tydzień flakowego po 1 złp. 10 gr.
— Szewcy do zamku 2 pary skórzni alias butów wielkich dawać powinni, które bromny zamkowy bierze.
— Tkaczów ma być takowa powinność, jak i po innych miasteczkach, t. j. powinni odrobić do zamku lnianego płótna półsetek, konopnego drugi darmo; a od innych jako od lnianego ma im zamek płacić od łokcia po półtoraku, od konopnego po 1 gr., od pacześnego po 2 szelągi, od zgrzebnego po półgroszku, i dawać im ma na omastę żyta wierteli 2, jęczmienia 2[2].
Najobszerniejsze jednak zapiski o daninach zamkowych posiadamy z epoki panowania Stanisława Augusta. Starostwo grodowe sandeckie podług lustracyi z r. 1765, dokonanej przez Franciszka Rychtera, podstolego krakowskiego, i Anastazego Garlickiego, podwojewodzego powiatu sandeckiego i czchowskiego, obejmowało miasta królewskie: Nowy Sącz i Piwniczną — tudzież 17 wsi: Stadła, Gostwica, Biczyce, Krasne, Trzetrzewina, Pisarzowa, Jamnica, Kunów, Falkowa, Kamionka, Łomnica, Ptaszkowa, Królowa