Strona:Jan Sygański - Historya Nowego Sącza.djvu/755

Ta strona została przepisana.

Kapitały pijarskie, przez Rząd zabrane, wynosiły 9.180 fl. 57 kr.; wszystkie zaś ruchomości i nieruchomości skonfiskowane, jako to: sprzęty domowe, kosztowności i aparaty kościelne, budynki klasztorne, oszacowano na 4.509 fl. 26 kr.[1]. Budynki klasztorne. skonfiskowane przez Rząd, obrócono na inne cele, mianowicie na magazyn wojskowy, a później na umieszczenie urzędu cyrkularnego. Książki popijarskie, przeważnie treści teologicznej, kaznodziejskiej i ascetycznej, plątają się po dziś dzień na strychu więziennym, wystawione na pastwę szczurów i mysz.
Gdy w r. 1818 otwarto w Nowym Sączu 6-klasowe gimnazyum, umieszczono je na pierwszem i drugiem piętrze popijarskiego gmachu, w dolnych zaś lokalnościach pozostał urząd cyrkularny. W r. 1838 oddał Rząd to gimnazyum pod kierownictwo OO. Jezuitów, którzy je utrzymywali aż do lipca 1848 r., poczem objęli je napowrót profesorowie świeccy i pozostawało tutaj aż do roku 1855. W przeciągu tego czasu dawny kościół pijarski służył za kancelarye registratury. W r. 1855 przeniesiono gimnazyum do kollegium jezuickiego, zajętego przez Rząd, dawny zaś klasztor pijarski przemieniono na więzienie, które po dziś dzień tam pozostaje, przyczem jednak wszystkie okna do połowy przeszło zamurowano i zaopatrzono kratami.
Cały ten budynek klasztorny nosi na sobie piętno i ślady różnych przebudowań, z których pierwotnego kształtu odgadnąć trudno. Samo jednak sklepienie we wszystkich izbach, tak na dole jak na obydwóch piętrach, zachowało swój niezmienny charakter stylowy. Starzy mieszkańcy opowiadają, że tam, gdzie dzisiejszy ogród więzienny, znajdują się wielkie piwnice[2], i pokazują w narożniku od strony południowej drzwi zamurowane, o których podanie, iż stamtąd prowadzi chodnik podziemny do Starego Sącza.

O Pijarach sandeckich dla braku obfitszych źródeł z czasów polskich mało co da się powiedzieć. Sam nawet ks. Tadeusz Chromecki Pijar, autor obszernej historycznej rozprawy o Pijarach w Polsce, zaledwie krótką wzmiankę zamieścił o ich osiedleniu się w Nowym Sączu[3]. Pewną jest tylko rzeczą, że w Nowym

  1. Haupt Inventur über das bewegliche und unbewegliche Vermögen in dem aufgehobenen Neu Sandecer Piaristen Kloster vorgefundenen.
  2. Są to zapewne resztki z dawnego dworu biskupów krakowskich, sterczącego jeszcze na tem miejscu 1608 r. Zob. wyżej str. 29.
  3. Nowodworski: Encyklopedya kościel. T. 19. str. 319.