Strona:Jan Sygański - Historya Nowego Sącza.djvu/833

Ta strona została przepisana.

pod Pragą przez heretyków czeskich; iż był przez króla Jagiełłę nader łaskawie przyjęty, wszędzie jeździł za dworem jego i jako żarliwy kaznodzieja zjednał sobie powszechną sympatyę w Polsce. Lecz w tem opowiadaniu Długosza są pewne niedokładności. Opactwo strahowskie, ów „klasztor pod Pragą“, zburzone zostało przez tłumy husyckie dopiero 8. maja 1420 r. Pierwej zatem Jan z Pragi nie potrzebował uchodzić ze swego rodzinnego kraju, bo Strahów wcale nie był zagrożonym. Wprawdzie uniwersytet praski już przedtem opanowany został przez Husytów i wypędzono z niego profesorów katolików, tak Czechów jak Niemców; lecz nastąpiło to także nie pierwej, jak w r. 1411. Mistrz Jan mógł wtedy być profesorem, bo Norbertanie strahowscy zajmowali katedry na czeskiej wszechnicy; ale po rozpędzeniu profesorów, Jan, jako należący do opactwa strahowskiego, mógł do niego wrócić spokojnie: trudno więc odgadnąć, dlaczegoby uciekał. Przypuściwszy nawet, że musiał uchodzić, to do tego kroku mógł jednak być dopiero zmuszonym w r. 1411: jakżeż więc mógł już pierwej odbywać podróże z królem Jagiełłą, miewać kazania, które mu zjednały względy Polaków i króla, i wskutek których nastąpiła dla niego fundacya opactwa w Nowym Sączu, a to jeszcze w r. 1410, jak powiada Długosz. — Trudno tych wszystkich rzeczy ze sobą pogodzić! Dr. Brückner[1] z ks. Knapińskim[2] zgodnie przypuszcza, że Jan z Pragi już na początku XV. wieku przybył do Polski, a potem, opatrzony listem polecającym króla Jagiełły, udał się do wielkiego księcia Witolda na Litwę, gdzie bardzo wiele ludu, w pogaństwie jeszcze żyjącego, nawrócił. Sam opowiadał o tych nawróceniach Eneaszowi Sylwiuszowi, późniejszemu papieżowi Piusowi II., z którym jako sekretarzem kardynała na soborze Bazylejskim w r. 1433 zasiadał[3].

Pewnem jest tylko to, że podczas pobytu swego na dworze Jagiełły napisał w r. 1405: Linea salutis (linia zbawienia); w dzień przed Trzema Królami 1409 r. wykończył: Exemplar salutis (wzór zbawienia); a znacznie później: Quadragena salutis (czterdziestka zbawienia). Są to kazania niedzielne, świąteczne i postne, pisane po łacinie przystępnym stylem[4], nie dla uczo-

  1. Bibliot. Warszawska z r. 1892. T. I. str. 463.
  2. Św. Norbert i jego zakon. str. 222. Warszawa 1885.
  3. Aeneas Silvius w dziele: De Europa cap. 26.
  4. Rękopisy ich z licznemi polskiemi glosami przechowały się dotąd w Petersburskiej publicznej bibliotece, Wrocławskiej uniwersy-