Strona:Jan Sygański - Historya Nowego Sącza.djvu/85

Ta strona została przepisana.

pędzono nieprzyjaciela, a porucznika towarzystwo żywcem uprowadziło, który potem czwartego dnia ducha wyzionął[1].
Wespazyan z Kochowa Kochowski, historyk polski, wymownie w „Klimakterach“ swoich smutne Jana Kazimierza opisując dzieje, czyn ten mężny sandeckiej szlachty dla przykładu i naśladowania potomności po łacinie przekazał. Wyczytać tam także można nadludzkie siły i wytrwałość wojska pod Zbarażem i Zborowem, i śmierć na polu sławy, poniesioną przez tylu walecznych!
Od tej jednak doby historya Nowego Sącza przedstawia długie i nieprzerwane pasmo ustawicznych klęsk i nieszczęść. Na sejmiku proszowickim 21. stycznia 1650 r. uchwalono 20 poborów łanowego[2]. Poborca Paweł z Rudołtowic Witkowski, dla niebezpieczeństwa po drogach, kazał na 15. marca pieniądze odwozić do Lublina komisarzom wojskowym, sam zaś zjechał do Nowego Sącza z podpoborcami swymi. Panowie rajcy przyjmowali ich gościnnie przez dwa dni winem, rybami świeżemi i suchemi. Samych łososi spożył pan poborca za 10 złp.; całe uroszczenie poborcy i towarzyszów jego kosztowało 21 złp. 10 gr.[3].

Podług urzędowej relacyi Jakóba z Charzowic Chaczowskiego, generalnego podpoborcy województwa krakowskiego, zapłacił Nowy Sącz w tymże roku za 20 poborów pokaźną sumę: szosu 3.661 złp. 14 gr. 8 denar.; z 15 łanów[4] miejskich 300 złp.; z 9 kół „zakupnych“ czyli młyńskich 144 złp. Z pomiędzy rzemieślników było w tym czasie w mieście: 8 kowali, 4 ślusarzy, 3 kotlarzy, 3 złotników, 3 mieczników, 3 sierparzy, 20 szewców, 3 rymarzy, 2 siodlarzy, 15 rzeźników, 6 sukienników, 2 czapników, 8 kuśnierzy, 4 bednarzy, 16 płócienników, 12 krawców, 4 garncarzy, konwisarz,

  1. Dyaryusze oblężenia Zbaraża 1649 r. Michałowski: Księga pamiętnicza.
  2. Act. Consul. T. 58. b. p. 257, 285. — Łanowe był to podatek z łanu; łanowa piechota była z kmieci królewskich, wybranych po jednym z każdych 20-tu łanów; stąd łannik czyli żołnierz łanowy, wybraniec z łanów. Piechota łanowa po raz pierwszy uchwaloną została z polecenia Stefana Batorego na sejmie warszawskim 1578 r.
  3. Distributa f. 92.
  4. Wiemy skądinąd, że tu jest mowa o łanach frankońskich. W dawnej Polsce dwa główne rozróżniano łany: 1) łan mały flamandzki, zwany także chełmińskim lub szredzkim, powierzchni 30 morgów miary dawnej polskiej, 16.875 łokci krakowskich na jeden mórg licząc; 2) łan wielki frankoński czyli niemiecki, powierzchni morgów 431/5. Dr. Piekosiński: O łanach w Polsce wieków średnich. Kraków 1887.