Strona:Jan Sygański - Wyroki ławicy sandeckiej.pdf/9

Ta strona została uwierzytelniona.
PRZEDMOWA.

Wacław II. król czeski, książę krakowski i sandomierski (1291—1305), zakładając w roku 1292 miasto Nowy Sącz na 72 łanach wsi Kamienicy[1], obdarzył je zarazem prawem magdeburskiem, które potem królowie polscy: Władysław Łokietek 1330, Kazimierz Wielki 1344, wreszcie Władysław Jagiełło w Niepołomicach 15. listopada 1415, ponownie zatwierdzili. Tak samo Jan Kazimierz na sejmie koronacyjnym w Krakowie 30. stycznia 1649, zatwierdzając wszystkie przywileje nadane Nowemu Sączowi przez poprzedników swoich, wyraźnie także „consuetudines et alias quasvis observationes iuris magdeburgensis, quo ipsi antiquitus gaudent“, w tym dyplomie wymienił[2].

Według tego prawa rządziła miastem rada miejska, złożona z sześciu rajców (consules), z których każdy był kolejno burmistrzem (proconsul) z urzędowaniem miesięcznem. Sprawiedliwość zaś wykonywała ławica, t. j. wójt (advocatus) z podwójcim[3] (viceadvocatus) i sześciu ławnikami (scabini). Wybory tak rajców, jak i ławników, odbywały się na ratuszu corocznie, zwyczajnie w lutym, po uroczystej wotywie w kollegiacie św. Małgorzaty, na którą „kantor zaciągał śpiewaków, a trębacze i bębenista czynili honor“, jak czytamy nieraz w dawnych zapiskach miejskich. Wyborom miejskim czasami przewodniczył sam starosta grodowy sandecki, lecz najczęściej w jego imieniu podstarości, burgrabia zamkowy, dwo-

  1. Dokument wydany w Krakowie 8. listop. 1292. Zob. Codex Diplom. Poloniae. T. III, p. 155—158. Varsaviae 1858. Miasto Nowy Sącz, założone na gruncie wsi Kamienicy, przy ujściu rzeki Kamienicy do Dunajca, nazywano jeszcze tu i ówdzie z początkiem XIV wieku: 1310, 1313, 1315, 1317 i 1323 Kamienicą (Kamencia, Camenicia, Kemniz).
  2. Hist. Now. Sącza. T. I, str. 200.
  3. W nieobecności wójta przewodniczył w sądzie z pełną mocą podwójci. Był on właściwie siódmym ławnikiem. Stąd to w aktach sądowych tak zwykle zaznaczano: Iudicium necessario bannitum celebratum in praetorio sandecensi per advocatum et septem scabinos iuratos...