Strona:Jan Sygański - Z życia domowego szlachty sandeckiej.djvu/137

Ta strona została skorygowana.

lesistą ponad Trzetrzewiną a Męciną, tym jednak razem nie uszedł mściwej ręki rozjuszonej tłuszczy. Dnia 17. grudnia wyśledził go Stanisław Rogalski, organista kollegiaty sandeckiej; pojmano go zatem przy pomocy mieszczanina, Jerzego Szydłowskiego,[1] tudzież chłopa, Marcina Kozła, który obuchem siekiery zadał mu w głowę śmiertelny cios. Zabranymi pieniędzmi jego podzielili się obydwaj mieszczanie. Niebawem jednak Kasper Otwinowski z Janem Bobowskim zjechali znienacka do Brzeznej, pochwycili Kozła i odstawili na ratusz do Nowego Sącza, gdzie za swój śmiały czyn przepłacił gardłem; mieszczanom atoli uszło to bezkarnie.
W dobrach starosandeckich Klarysek stanął na czele chłopskiego ruchu przeciwko Aryanom Grzegorz Kępa, karczmarz z Zagórskiej Woli. Dnia 20. grudnia wpadł na czele 50 chłopów do dworu Jana Podowskiego w Przyszowej, a nie zastawszy go w domu, złupił dwór jego, jak zeznał potem wobec ławników sandeckich Jan Maciaszek z Wolicy, oddany na tortury. W tymże dniu podobny los spotkał dwór Jana Krzesza w Męcinie,[2] zagorzałego Aryanina i zwolennika Szwedów, który bardzo drogo okupił to sprzyjanie wrogom ojczyzny. Wskutek reskryptu Jana Kazimierza, wydanego w Lublinie 25. sierpnia 1656, skonfiskowano mu Męcinę na rzecz królewskiego skarbu, podobnie jak Koniuszowę Stefana i Krzysztofa Przypkowskich,[3] a Lusławice Przecława, Jana, Andrzeja i Krzysztofa Taszyckich, i to dla zbrodni stanu „ob crimen perduellionis“ i innych przyczyn. Skonfiskowaną Męcinę i Koniuszowę nadano Franciszkowi Odrowąż Straszowi i Janowi Marcinkowskiemu, walecznym husarzom sandeckim z pod chorągwi Władysława Myszkowskiego, wojewody krakowskiego;[4] Lusławice zaś Franciszkowi Kobyłeckiemu, Ję-

    wojska i stałej obrony granic. Utrzymywane z kwarty wojsko, nazwane stąd kwarcianem, składało się przeważnie z jazdy i małej ilości piechoty, stojącej na załodze po zamkach kresowych.

  1. Act. Scab. Sandec. T. 65, p. 234–238.
  2. Act. Scabin. Sandec. T. 64, p. 101, 116, 118.
  3. Z notatek prof. Czubka (Przewod. Bibliogr. 1907, str. 89) dowiadujemy się, jak to Karol Gustaw jednał sobie pieniędzmi Aryan polskich w Sandeckiem. Tak n. p. Mikołaj, Jan i Stefan Przypkowscy otrzymali razem 300 dukatów od króla szwedzkiego 5. października 1655. (Rękop. pol. muz. nar. w Rapperswilu. T. III. z lat 1651–1659).
  4. Act. Castr. Cracov. Rel. T. 85, p. 781.