Strona:Jan Tarnowski - Projekt nowej ustawy konstytucyjnej.djvu/20

Ta strona została przepisana.

podział władz, jest fałszywe i nielogiczne. Przyjęty zaś przezemnie podział jest zgodny z rzeczywistością i z logiką, bo opiera się na realnej podstawie naturalnego podziału władz, wypływającego z samej definicji państwa.
Według znanej francuskiej definicji, państwo, jest to „naród lub zbiór narodów, uorganizowany i poddany wspólnym rządom i ustawom” (Nation, ou groupe de nations organisée, soumise á un gouverment et á des lois communes). Mamy tu wiec trzy odrębne czynniki: organizację, rządy i ustawodawstwo i stąd trzy odrębne czynniki: organizację, rządy i ustawodastwo i stad trzy odrębne czynności, do spełniania których winny być powołane trzy odrębne władze: organizacyjna, rządząca i ustawodawcza. I taki właśnie podział władz przyjąłem w moim projekcie Konstytucji.
Co do władzy sądowniczej, nie wprowadzam jej jako jedną z głównych kategorji władzy państwowej, bo ona jest właściwie tylko jednym z poddziałów władzy rządzącej, do której wymiar sprawiedliwości należy, będąc na równi z egzekutywą, jedną z głównych jej atrybucji. Niema prawidłowych rządów bez sądu. A niezależność sądów może być dostatecznie zabezpieczona, zastrzeżeniem nieusuwalności sędziów, jak również zastrzeżeniami umieszczonemi w art. 55 mego projektu, który brzmi: „Władza ustawodawcza nie ma prawa poddawać rewizji ani dyskusji, a władza wykonawcza łamaniu lub modyfikacji, żadnych wyroków ani orzeczeń sądowych. Wyjątek stanowią wypadki przewidziane w art. 19 niniejszego projektu”. Te wypadki odnoszą się do prawa łaski etc. Przyznanego Naczelnikowi Państwa. Z drugiej strony, w dzisiejszych państwach konstytucyjnych, sądy mają powierzane sobie różne czynności nie mające z wymiarem sprawiedliwości nic wspólnego, jak np.: sprawowanie władzy nad-opiekuńczej, prowadzenie ksiąg gruntowych, przechowywanie duplikatów ksiąg stanu cywilnego, dokonywania legalizacji, branie udziału w postępowaniu egzekucyjnemu itp. Powierzanie wszystkich tych funkcji sądom nie stoi w sprzeczności z moim podziałem władz, natomiast przy dotychczasowym podziale, grzeszy kategorycznie przeciw logice. Nie widzę zaś żadnej racji wyrzekania się dla jakichś urojonych i problematycznych korzyści, logicznego myślenia przy pisaniu mających rządzić państwem ustaw konstytucyjnych.