Strona:Jan Wolfram - Rzymianka.djvu/18

Ta strona została uwierzytelniona.
15
RZYMIANKA.

ki z przewrotnościami kobiet. Zapowiedzi niemoralności i upadku dobrych obyczajów pojawiają się już dosyć wcześnie w Rzymie, jeżeli prawdą jest, co powiada Liwiusz[1] o czém i sam powątpiewać się zdaje, mówiąc, że nie we wszystkich źródłach swoich podanie to znajduje, iż 170 matron patrycyuszowskich potępionych zostało r. 427 od zał. Rzymu (327 przed Chr.) za przyrządzanie trucizny i trucie mężów swoich.
Chociażby zdarzenie to prawdziwém było, nie jest ono jednak jeszcze według nas dowodem złéj woli w potępionych kobietach, ale raczéj jakiéjś ciemnoty i zabobonu, przez który sądzić mogły, że zadawszy mężom napój zaprawiony, wpłyną może na nich i pociągną więcéj ku sobie. A Rzymianie w ogóle zabobonni byli bardzo. Nie chcąc więc w tym wypadku upatrywać wyraźnego przynajmniéj dowodu zbliżającego się upadku moralności kobiet, jako nie dosyć pewnym i jasnym, widzimy go jednakże wyraźnie w wielkiéj skłonności do zbytków, a mianowicie do strojów, świecideł i t. d.
Dowody tego kierunku zmiany w obyczajach rzymskich kobiet, podają nam historycy i poeci. Plaut np. wymienia cały szereg najrozmaitszych rzemieślników, którzy dostarczają potrzebnych przyborów do ubrania kobiecie rzymskiéj[2].

Ale jeszcze jest piękniéj, kiedy płacić trzeba;
Patrz, tu stoi sukiennik, wałkarz, haftarz, złotnik,
Modniarka, pasamonik, a tam szwaczka koszul,
Weloniarz i farbierze w wiolet i złoto,
Krawcy, rękawicznicy, tu znów perfumiarze,
Płóciennicy, handlarze kobiecych trzewików,
Bławatnicy i szewcy robiący pantofle;
Tam stoją sandalnicy, farbierze ślazowi,
Tu perukarz, gorsetnik, fabrykant przepasek, —
A każdy chce pieniędzy, chce ich wałkarz, łatacz,
Chce ich fabrykant wieńców, chce ich półgorsetnik.
Już myślisz, żeś popłacił — gdzie tam! znowu idą,
Znów stoją w przedpokoju setki żądających:
Wchodzi tkacz, wchodzi haftarz, stolarz — a więc dawaj!
Myślisz wreszcie, że wszystkich już zaspokoiłeś,

  1. 8, 18.
  2. Aulul. 3, 10