śmiertelnego ciała anielski prowadził żywot, i z podziwieniem nie tylko swoich ale i obcych trawiąc dni na bogomyślności, jaśniał zarówno słowem jak i przykładem.
Judyta księżna, małżonka Bolesława książęcia Polskiego, trapiona przez lat pięć sromotą niepłodności, poczęła wreszcie roku szóstego i wydała na świat syna. A gdy z jego narodzenia i dziad Mieczysław i sam rodzic Bolesław, książęta Polscy, ucieszyli się niezmiernie, na obchód zatém chrztu wyprawiają wielką na dworze uroczystość, a oczyszczonej dziecinie w Gnieźnie świętém polaniem nadają imię dziada Mieczysława (Myeczslaus), które znaczyło mieć sławę.
Włodzimierz książę Ruski, zebrawszy z swoich krajów mnóstwo ludu, rozpoczyna wojnę z Grekami; a zdobywszy gród ich znakomity Korsun (Korschun) podbija ztamtąd przyległą ziemię, i zmusza kraj ten do daniny. Potém wyprawia posłów do Bazylego i Konstantyna cesarzów Greckich, żądając Anny siostry ich w małżeństwo, a przyrzekając, że po zawarciu ślubów małżeńskich natychmiast opuści zamek Korsun i kraj, który shołdował. Ale Bazyli i Konstantyn cesarze Greccy odpowiedzieli, iż nie przystało im i ich dostojeństwu powinowacić się z książęciem pogańskim, sprosnym bałwochwalcą, przez łączenie z nim własnej siostry małżeńskiemi związki. Jeżeli jednak porzuci błędy pogańskie, a przyjmie wiarę chrześciańską, wtedy żądaniu jego nie odmówią. Włodzimierz zatém książę Ruski przez wyprawionych powtórnie posłów oświadcza, że gotów jest przyjąć wiarę chrześciańską, byleby osobiście przybyli, oddali mu swoję siostrę za żonę i jego ochrzcili. Przeciwiła się jednak temu związkowi Anna siostra cesarzów, i długo nie chciała nań zezwolić; zaledwo swą namową bracia Bazyli i Konstanty, przekładający jej wielkie korzyści, jakie z tego połączenia wyniknąć miały, i przejście całej Rusi na wiarę chrześciańską, zdołali ją do niego nakłonić. Przybywają więc Bazyli i Kon-