Strona:Jana Długosza Dziejów Polskich ksiąg dwanaście - Tom I.djvu/15

Ta strona została skorygowana.
NAJWIELEBNIEJSZEMU W CHRYSTUSIE OJCU I PANU


ZBIGNIEWOWI z OLEŚNICY
Z MIŁOSIERDZIA BOŻEGO KARDYNAŁOWI PREZBITEROWI Ś. RZYMSKIEGO KOŚCIOŁA TYTUŁU Ś. PRYSKI,
BISKUPOWI KRAKOWSKIEMU,


JAN DŁUGOSZ
KANONIK KRAKOWSKI


oglądania Dawcy wiekuistych nagród i dostąpienia godności niebiańskiej w szczęśliwym a nieśmiertelnym żywocie pobożnie życzy.





Prace i usiłowania moje, Najwielebniejszy Ojcze, chcąc poświęcić chwale i uwielbieniu Błogosławionej Trójcy, pomnożeniu wiary świętej, a zaszczytowi i ozdobie miłej ojczyzny równie jak i twojej, postanowiłem spisać Kronikę dziejów Polski i innych narodów z Polską graniczących, i wyłuszczyć sprawy dokonane w pokoju i wojnie, aby cnych ludzi pamięć z martwych i długowieczną pomroką okrytych wydobyć popiołów, a wszystkim czytelnikom i słuchaczom dzieje ich obwieścić. Nie czynięć tego z zaufania w moich siłach i zdolnościach (są bowiem słabe i wątłe a niesposobne do wypracowania tak wielkiego dzieła, w którémby czyny znakomite i przewagi sławnych wojowników godnie pochwalone i nadobnemi słowy skreślone być mogły), ani dlatego, iżbym piórem mojém z oną prostą starożytnych opowieścią pragnął iść o lepszą; ale iż boleję, że tak wiele spraw zacnych i powszechnej wiadomości godnych, już-to z dawnego już z teraźniejszego wieku, ginie w zapomnieniu. Są bowiem niektórych Polaków dzieła pamiętne i ważne, wydarzenia pełne przykładu w pokoju i wojnie, między któremi znajdziesz oręże zbroczone krwią braci i powinnych, zamieszki i rokosze wszczęte za pobudką ślepej panowania żądzy, tułactwa wygnańców, wstrząśnienia rozmaite społeczeństw i rządów,