Wkrótce atoli sąsiednie narody poczęły zazdrosném okiem poglądać na te zaszczyty, któremi cesarz Bolesława i jego państwo tak świetnie ozdobił i wywyższył, obdarzając go koroną królewską, gwoździem Męki Chrystusowej i włocznią Ś. Maurycego. Więcej zaś nad inne narody Czesi przejęci tą zazdrością trapili się pomyślném Bolesława i Polskiego narodu powodzeniem, utyskując, że Polska wprzódy niż Czechy uzyskała dostojność królestwa. Panował w owe czasy nad Czechami Bolesław III. Srogi bowiem gwałtownik Bolesław, rodzony brat i zabójca Ś. Wacława, którego córka Dąbrówka, niewiasta zacna i pobożna (jako się wyżej rzekło) porodziła Mieczysławowi Bolesława pierwszego króla Polskiego, zostawił umierając dwóch synów: jednego Bolesława, który przez długie lata panował nad Czechami łaskawie i sprawiedliwie, i nazwany został Bolesławem Pobożnym; drugiego Stratkwasa, na którego chrzcinach zdarzyło się zabójstwo Ś. Wacława, a który z powodu tak niegodziwego morderstwa otrzymał nazwę Stratkwas (to jest, straci kwas). Ten w Ratyzbonie wstąpiwszy do klasztoru Ś. Emerana, zakonu Ś. Benedykta, w mniszej szacie pokutował za zbrodnię ojcowską. Niegdyś błogosławiony Wojciech spotkawszy się z nim w Pradze namawiał go, żeby po nim objął Praską stolicę, w tej myśli, że przy pomocy brata rodzonego mógłby skrócić z łatwością niezbożne i zuchwałe Czechów bezprawia; na co on jednak wtedy nie przystał. Później dopiero (jako mu był mąż święty, wymawiającemu się i wzbraniającemu wniść drzwiami do owczarni, przepowiedział) zapragnąwszy wyniesienia, którém się zdawał wprzódy pogardzać, po wygnaniu Ś. Wojciecha Praską stolicę za wstawieniem się brata swego Bolesława od cesarza Ottona III otrzymał. A gdy z cesarskiego zlecenia arcybiskup Moguncki wyświęcał go na biskupa Praskiego, on zaś w czasie tego obrzędu zwykłym obyczajem na ziemi krzyżem leżał, mając przywdziewać szaty biskupie, nagle z skrytych wyroków Boga, ścigającego zbrodnie w drugiém, trzeciém i czwartém pokoleniu, opętany od czarta, tak gwałtownie i straszliwie duchem jego był miotany, że w tej męce niezadługo życie zakończył, wśród zgrozy pełnego wszystkich przytomnych osłupienia. Bolesław II Pobożny umierając zostawił syna jedynaka Bolesława. Tego Czesi poduszczali ustawicznie do najazdu na Polskę, celem shołdowania
Strona:Jana Długosza Dziejów Polskich ksiąg dwanaście - Tom I.djvu/177
Ta strona została przepisana.
Rok Pański 1002.
Czesi, a osobliwie Rawiczanie, zawiścią pobudzeni, namawiają książęcia swego Bolesława do podniesienia oręża przeciw Polsce. Mnich Stracikwas, w czasie wyświęcenia go na biskupa Praskiego, z skrytych wyroków Wszechmocnego od czarta uduszony ginie.