Strona:Jana Długosza Dziejów Polskich ksiąg dwanaście - Tom I.djvu/205

Ta strona została przepisana.
Rok Pański 1011.
Brzetysław książę Połocki wydziera stryjowi swemu Jarosławowi książęciu Kijowskiemu księstwo Nowogrodzkie, ale je potém tenże Jarosław odzyskuje, a według umowy rozprawiwszy się w pojedynku z książęciem Koszohorców, jego wraz z całym narodem czyni swoim dannikiem i hołdownikiem.

Po upadku i zejściu jednego przeciwnika, to jest Światopełka książęcia Ruskiego, powstał przeciw Jarosławowi książęciu Ruskiemu inny znowu nieprzyjaciel, i w miejsce brata wystąpił bratanek. Książę bowiem Brzetysław, syn Izasława książęcia Połockiego, z zebraném Połoczan i Warahów wojskiem uderzył na Nowogrod, a zdobywszy go i shołdowawszy całe Nowogrodzkie księstwo, naznaczył mu swoich starostów i wracał zwycięzko do Połocka, swej stolicy ojczystej. Ale Jarosław książę Kijowski, oburzony wydarciem sobie Nowogrodzkiego księstwa, zabiega mu drogę przy rzece Sudomir. Stoczono z obu stron krwawą bitwę, z której Jarosław wyszedł zwycięzko; znaczna liczba została na placu; Brzetysław porażony uszedł do Połocka; a tak Jarosław odzyskał księztwo Nowogrodzkie i łupy wydarł z rąk przeciwnika. Potém Jarosław książę Kijowski wyprawił się przeciw Rededzie książęciu Koszohorskiemu, którego zamierzył uczynić swym hołdownikiem: a zwyciężywszy go w pojedynku (tak bowiem ułożyli się obaj książęta, aby nie ich wojska ale sami raczej z sobą się rozprawili, a zwyciężony iżby poddał się zwycięzcy) zhołdował kraj cały Koszohorców (Koschochord) i dannikami ich swemi uczynił.

.

Rok Pański 1012.
Bolesław król Polski zapobiegając, aby rycerstwo jego w pokoju nie gnuśniało, wkracza do Saxonii; a gdy mu nikt stawić nie śmiał oporu, kraj cały orężem pustoszy, i u rzeki Suli zabija słupy żelazne na znak granic swojego królestwa.

Bolesław król Polski, ukończywszy wojnę Ruską, począł myśleć o innych wyprawach, ażeby w nieczynności duch rycerstwa nie tępiał, i zwrócił oręż na nieuskromionych dotąd Sasów. Gotując się na tę wyprawę, pościągał zbrojne poczty ze wszystkich ziem i miast swego królestwa. Z dawna już, bo od samego objęcia rządów, sporządzony był i ułożony popis rycerstwa: miało każde z główniejszych miast królestwa wyznaczoną liczbę zaciągu, ilu i jakich winno było dostarczyć żołnierzy na pospolite ruszenie; z łatwością