Strona:Jana Długosza Dziejów Polskich ksiąg dwanaście - Tom I.djvu/375

Ta strona została przepisana.

tami. Wrócili razem z Mieczysławem do Polski: Borzywój syn Msty, Zbilut (Sbilith), Dobrogost, Paweł, Zema, Odolan, Andrzej, i inni rycerze, którzy z królem Bolesławem do Węgier się byli schronili. Tym Władysław książę Polski wszystkie dobra nieruchome, wyrokiem powszechnym za zbrodnią zabójstwa popełnioną na Ś. Stanisławie i za zbiegostwo na rzecz skarbu książęcego zajęte, zwrócił w całości.
Henryk król Rzymski, z małżonką swoją Beatą, w dzień świąteczny Zmartwychwstania Pańskiego, przez papieża Klemensa, którego tenże Henryk wyniósł na stolicę papieską, namaszczony został na cesarza, mimo sprzeciwiania się wygnanego Hildebranda, prawdziwego papieża. Który-to Klemens, zwany dawniej Gwibertem, był arcybiskupem Raweńskim.

Rok Pański 1085.
Ślub uczyniony przez Władysława książęcia Polskiego i jego małżonkę dla uproszenia u Boga potomstwa, z pociechą rodziców osięga skutek.

Władysław książę Polski, naprawiwszy i uporządkowawszy ile mógł sprawy publiczne, przez zabicie Ś. Stanisława biskupa i ucieczkę króla Bolesława zamącone i w nieład popchnięte, trapić się począł swą bezdzietnością. Mniemał bowiem, że małżonka jego, księżna Judyta, od dawna niepłodna, na zawsze bezpotomną zostanie, a tak ród jego królewski na nim wygaśnie. Księżna zatém Judyta, pragnąc uwolnić się od dotkliwego zarzutu niepłodności, poświęciła się wszystka uczynkom pobożnym; kościołom, ubogim, sierotom i wdowom, pielgrzymom i wszelakiego rodzaju cierpiącym hojne rozdawała jałmużny; a w codziennych modłach, połączonych z płaczem i wzdychaniem, zanosiła prośby do Boga, aby jej pobłogosławić raczył owocem dobrego siewu, upragnionym potomkiem płci męzkiej. Lambert biskup Krakowski, rodem Francuz, chcąc zaradzić tym wspólnym płaczom i troskom.: „Ma, rzecze, Francya w ziemi Prowanckiej na południe leżącej, niedaleko Marsylii, gdzie Rodan wpada do Oceanu, ciało uwielbione Ś. Idziego Wyznawcy, w klasztorze jego imieniu poświęconym, w którym mieszka liczne zgromadzenie mnichów zakonu Ś. Benedykta. Miejsce to przed oblicznością Boga tak osobliwszemi słynie łaskami, że nigdy jeszcze w swych prośbach nie doznał zawodu, ktokolwiek w imię Świętego prosił o rzecz słuszną i zbawienną. Obiecuję wam tedy i zaręczam uroczyście, że jeżeli z ufnością i wiarą udacie się do niego, on modłami swemi wyjedna wam upragnioną królowej płodność i potomstwo.“ Pocieszeni tą radą