i ty nie byłbyś obecnej podnosił przeciw mnie wojny, gdyby nie chytre podmowy książęcia Czeskiego Światopełka i brata mojego Zbigniewa; żadnym bowiem czynem nie obraziłem twego cesarstwa Rzymskiego.“ Prosił nakoniec cesarza, aby go chciał mieć raczej sprzymierzeńcem niż nieprzyjacielem swego państwa. Henryk król odpowiedział Bolesławowi z uprzejmością: „iż wszelkie urazy, które z cudzego tylko poduszczenia pochodziły, chętnie puszcza w niepamięć, i że kładąc Bolesława ze czcią w rzędzie książąt chrześciańskich, uznaje go za swego przyjaciela i sprzymierzeńca cesarstwa, gotów nawzajem uczynić wszystko, czegoby tylko uczciwie od niego żądał.“ Ujęty Bolesław tak przychylném i wspaniałém oświadczeniem, prosił cesarza, aby mu dał siostrę swoję za żonę, synowi zaś jego Władysławowi, z Ruskiej księżniczki urodzonemu, córkę swoję Krystynę, nadobnej urody dziewicę. Na co wszystko król Henryk bez wahania się zezwolił. Po odprawioném weselu w Bambergu, wrócił książę Bolesław do Polski w orszaku towarzyszących mu rycerzy cesarskich z nowo zaślubioną siostrą cesarza, tudzież narzeczoną Władysława syna swego, Krystyną, panienką w pierwszym wieku kwiecie, bo jeszcze nie letnią, i wyznaczonym dla nich dwoistym posagiem. Wszystkich brańców Niemieckich, poimanych w ostatniej wojnie, natychmiast Henrykowi królowi Rzymskiemu odesłał. I panował od tego czasu miły pokój i zgoda, i zobopólna przyjaźń między cesarzem a książęciem i ich poddanymi. Henryk król Rzymski zrzekł się zdobytych w Polsce zamków i powiatów, a mianowicie zamku Lubusza, który odstąpił wieczystém prawem arcybiskupowi Magdeburskiemu.
Książę Borzywój, młodszy syn Wratysława I króla Czeskiego, urodzony z królowej Swantawy, który z bratem swoim Sobiesławem i wielu panami Czeskimi w Polsce u Bolesława książęcia na wygnaniu mieszkał, dowiedziawszy się, że Czesi brata jego młodszego Władysława, po morderczej śmierci Światopełka wsadzili na księstwo Czeskie (które nikomu innemu jak tylko jemu słuszném prawem należało) a usunęli Ottona, brata Światopełka; prosił Bolesława książęcia Polskiego, aby mu do odzyskania jego księstwa udzielił pomocy, i albo osobiście poszedł z nim na wyprawę, albo posłał mu zbrojne poczty rycerstwa w posiłku. Bolesław książę Polski, ulitowawszy się nad smutnym losem książęcia Borzywoja, poprowadził go sam do Czech z silnym zastępem swoich rycerzy,