Strona:Jana Długosza Dziejów Polskich ksiąg dwanaście - Tom I.djvu/485

Ta strona została przepisana.
Sobiesław książę Czeski uszedłszy z Czech szuka w Polsce schronienia.

Sobiesław książę Czeski, przestrzeżony od wielu przychylnych sobie Czechów, że brat jego Władysław książę Czeski, któremu pod ów czas zwierzchnią nad Czechami przyznawano władzę, skryte ku niemu żywił niechęci, i za radą i chytremi namowami Wacka zamyślał wtrącić go do więzienia, usadziwszy się zdradziecko, zamordował tegoż Wacka; a obawiając się za popełnione zabójstwo zemsty książęcia Władysława, chciał z całą drużyną swoich zwolenników przez Serbią uciec do Polski. Ale zaproszony w gościnę przez Ekemberta, starostę zamku Donina, którym tenże z ramienia cesarza pod ów czas zawiadywał, wpadł w zastawione sidła, skrępowano go bowiem i odwieziono do Saxonii, towarzysze zaś jego umknęli do Polski. W miesiąc potém wyrwał się przecież z więzienia i przybył także do Polski, gdzie go Bolesław książę Polski łaskawie przyjął, i z wielką wspaniałością podejmował.
Tegoż roku umarł Michał, rodem Polak, z domu Habdank, mąż rzadkiej pobożności i gorliwości o wiarę chrześciańską, założyciel klasztoru Ś. Benedykta w Lubinie, który dochodami z dóbr własnych uposażył; pochowany w tymże klasztorze. Tego roku także klasztor ten trwale wykończony został.

Rok Pański 1114.
Bolesław książę Polski zamierza Sobiesława książęcia przywrócić na stolicę Czeską; atoli nic nie sprawiwszy, okrom spustoszenia Czech i spalenia zamku Kłocka, wraca do Polski.

Bolesław książę Polski, którego umysł niespracowany żadnego nie cierpiał spoczynku, i od spraw domowych rad przenosił się do zewnętrznych, lubo domowe z konieczności tylko, zewnętrzne z ochoty podejmował, poskromiwszy Pomorzan i Prusaków zadaną im klęską w ostatniej wyprawie, zwrócił oręż swój przeciw Czechom, chcąc krewnego swego Sobiesława, książęcia Czeskiego, własną potęgą, nakładem i wolą przywrócić na księstwo Czeskie, z którego wyzuł go był Władysław, brat jego młodszy ale obrotniejszy, i większą posiadający miłość u rycerstwa i ludu Czeskiego. Zebrawszy więc hufce bitnego i najsprawniejszego w boju żołnierza, w towarzystwie Sobiesława książęcia Czeskiego i wszystkich wychodźców Czeskich, wkroczył do Czech. Do Władysława zaś książęcia Czeskiego