Strona:Jana Długosza Dziejów Polskich ksiąg dwanaście - Tom I.djvu/525

Ta strona została przepisana.
Rok Pański 1132.
Bolesław książę Polski, pragnąc synom Stefana króla Węgierskiego przywrócić ich ojczyste dziedziny, wyprawia się zbrojno do Węgier; lecz po otrzymaném zwycięztwie, gdy już zmierza do stolicy Budy, dowiedziawszy się, że Sobiesław książę Czeski wpadł do Polski i ziemie jej pustoszy, wraca spiesznie na obronę kraju.

Po koronacyi ślepego Beli, synowie Stefana króla Węgierskiego wyłączeni od tronu, obawiając się, aby ich los ostateczny nie spotkał, z matką swoją Judytą, córką Bolesława książęcia Polskiego, i niektóre mi z przychylniejszych im Węgrzynów, udali się do dziada swego Bolesława książęcia Polskiego, ratując życie przynajmniej od zagłady. Bolesław wzruszony nad sieroctwem wygnańców, postanowiwszy wziąć ich w opiekę i przywrócić na królestwo ojcowskie, gotował się z wyprawą na Węgry, a to tém snadniej, że z stron sąsiedzkich żadnej pod ów czas nie mógł przewidywać napaści: ale na tej rachubie wielce się zawiódł. Bela bo wiem król Węgierski, lękając się potęgi Bolesława książęcia Polskiego, wszedł przeciw niemu w przymierze z Sobiesławem Czeskim książęciem: do którego–to przymierza tém łatwiej dali się wciągnąć Czesi z Sobiesławem, że z dawna pałali żądzą podniesienia oręża przeciw Polsce. Bolesław książę Polski nie wiedząc, co nań chytrze knowano, z znacznemi siły wtargnął do Węgier, i począł kraj grabieżą i pożogami pustoszyć. Dla zabieżenia tej niszczącej klęsce, wysłał przeciw niemu król Bela wojska Węgierskie, które wsparte obecnością i posiłkami Alberta margrabi Austryi, spotkały go na Spiżu (Sczepusz), gdzie zaraz żwawą stoczono walkę, i Bolesław książę Polski odniósł zwycięztwo, acz drogo krwią opłacone. Za wzajemném bowiem spotkaniem poczęły się mieszać Węgierskie i Niemieckie pułki; a skoro pierwsze przełamano szyki, pierzchnęła wnet i reszta, której nawet Bolesław ścigać nie kazał. Ciągnął zatém zwycięzca pod Budę, i już niemal w połowie był drogi, gdy mu doniesiono, że Sobiesław książę Czeski, niepomny na doznaną gościnność i na związki powinowactwa, którém z Bolesławem książęciem był połączony, a wierny przymierzu zawartemu z królem Węgierskim, wkroczył do Polski, i okolicę Wrocławską ogniem i mieczem pustoszył. O tak niespodziewanym wypadku dowiedziawszy się w Węgrzech Bolesław, długo namyślał się i wahał, dokąd miał kroki swoje zwrócić. Ale przemogły bliższe i ważniejsze względy, gdy i Polacy sami wołali, że radniej było swoje niżli cudze proso oganiać. Ustąpił zatém Bolesław z Węgier, nie