Strona:Jana Długosza Dziejów Polskich ksiąg dwanaście - Tom I.djvu/531

Ta strona została przepisana.
Rok Pański 1135.
Cesarz Lotaryusz nie mogąc skleić pokoju między książętami Polskim i Czeskim, układa trzechletni rozejm.

Wybierał się Bolesław książę Polski z liczném wojskiem i niezwykłą potęgą do Czech, dla pomszczenia się krzywd sobie wyrządzonych, gdy nadjechali posłowie od króla Lotaryusza z listami, w których tenże zapraszał Bolesława uprzejmie, „aby zaniechawszy wojny Czeskiej do niego osobiście raczył przybyć,“ obiecując swoje pośrednictwo do ułożenia między nim a Sobiesławem książęciem Czeskim na sprawiedliwych warunkach pokoju. Zamierzał pod te czasy Lotaryusz król Rzymski podróż do Włoch, dla urządzenia zawichrzonych spraw kościoła, i przywdziania cesarskiej korony: nalegał nań zatém Sobiesław książę Czeski, aby wprzódy utłumił pożar zawziętej między nim a Polakami wojny; w przeciwnym bowiem razie nie mógłby Lotaryuszowi należnych z państw swoich dostawić posiłków, będąc sam wojną sąsiedzką zatrudnionym. Bolesław zaś książę Polski, uprzejmém Lotaryusza króla Rzymskiego ujęty zaproszeniem, skłoniony nadto radą wielu Polaków, pojechał z licznym i świetnym orszakiem do Lotaryusza króla znajdującego się pod ów czas w Bambergu w Niemczech. Dokąd gdy jednocześnie i Sobiesław książę Czeski przybył, długo za pośrednim wpływem Lotaryusza targowano się o zgodę między Bolesławem Polskim a Sobiesławem Czeskim książęciem; ale daremne były usiłowania, nie dał się skleić pokój na słusznych oparty warunkach, gdy obie strony przesadzały w żądaném za krzywdy swoje zadosyćuczynieniu. Żeby jednak książęta, miasto podania sobie ręki, wzajemnemi obostrzeni wymówkami, w gorszej nie rozjechali się zawziętości, sam zaś Lotaryusz nie postradał przez to posiłków Czeskich, jął się tenże król skuteczniejszej rady; prośbami bowiem i usilną namową starał się wymódz na książęciu Polskim Bolesławie, aby wojnę zamierzoną odłożył aż do powrotu jego z Włoch, zawieszając oręż na trzy lata. Jakoż skłoniwszy się Bolesław książę Polski do żądania Lotaryusza króla, przystał na rozejm trzechletni, zaręczony powagą tegoż Lotaryusza.