Ta strona została przepisana.
pierzchnęli, a Rusini ścigając ich w popłochu siła nazabijali i nabrali w niewolą. Lecz gdy z pogoni wracali na pobojowisko, uderzyli na nich Olhowice i ciężką zadali im klęskę. Sam Jaropełk książę Kijowski i Wasilko bratanek jego z wielu bojarami dostał się do niewoli. Uszedł z niej wprawdzie Jaropełk i pospieszył do Kijowa, gdzie nowe pościągał siły; ale wnet oblężony od Olhowiców, nie śmiał ponawiać walki: przyszło więc do układów, i stanął pokój z Olhowicami.