z onej dawnej zamieszki, kiedy dwaj Grachowie, Tiberius, i Kajus, obstający za prawem podziału gruntowego, roku od założenia Rzymu sześćsetnego dwudziestego drugiego i siódmego, za nadużycie władzy trybuńskiej od stronnictwa możnych zabici zostali; on wtedy Rzym opuściwszy miał się udać do Polski, kędy szukał schronienia; i tą koleją odziedziczył u Polaków najwyższą władzę. Zważywszy zaś Grak tlejące zewsząd zarzewia wojen, jakby sprzysięgłych przeciw Polsce, i bacząc, że nie było podostatkiem sił do oparcia się wszystkim, uniknął jednych zgodą, inne sojuszami potłumił, na resztę zaś przeciwników uderzywszy orężem, tak szczęśliwie i przezornie działał, że z każdej walki wracał zwycięzcą; przez co w rycerstwie wskrzesił odwagę po dawnych klęskach upadłą, imię swoje wsławiając coraz przeważniej u nieprzyjacioł.
Kiedy Gallowie przemierzywszy orężem inne kraje, dotarli aż do Węgier i nękali je wojennemi klęski, zamierzającym ztamtąd wtargnąć do Polski zaszedł drogę Grak, i stoczywszy żwawą bitwę, odniósł pamiętne nad nimi zwycięstwo, już-to dzielnością swoich wysłużeńców i ćwiczonego w obrotach żołnierza, już przemysłem wojennym i sztuką. A lubo miał już w narodzie dosyć miłości, po tej jednak Gallów porażce więcej jeszcze pozyskał czci i przywiązania; z tém większą też gotowością i poszanowaniem Polacy pełnili jego rozkazy. Wkrótce sława i znaczenie Graka tak się po świecie rozniosły, że Czechy poddały się same jego władzy, i przez całe życie Krakus sprawował w Czechach rządy. Niektórzy atoli utrzymują, że tenże Grak już na lat czterysta blisko przed Nar. Chrystusa panował w Polsce, słynąc szeroko z roztropności i potęgi.
Uspokoiwszy więc dokoła nieprzyjacioł, już-to orężem, już związkami wzajemnych przymierzy i sojuszów, i przy dość pomyślném powodzeniu ubezpieczywszy pokój zewnętrzny, zajął się Krak jak najpilniej wewnętrzném kraju urządzeniem. Naprzód na wyniosłém wzgórzu, u krajowców zwaném Wawel, podle którego Wisła nurty swoje sączy, a od szczytu szeroka i nadobna rościąga się płaszczyzna, zbudował zamek królewski. Potém dla większej jego warowności, wielkości i ozdoby, założył w pobliżu i nad tąż samą rzeką miasto, któremu własne nadał nazwisko Kraków (Grachow). W tém przeto mieście usadowił stolicę swojego władztwa i rządów sprawowanych nad Polakami i Czechami, przeznaczając je na główne i stołeczne miasto całego Królestwa, i tusząc, że dla dogodnego i nader szczęśliwego