postanowienia jej wielkiemi wynosili pochwałami, a nieprzyjazne nawet umysły w jej obliczu składały zawiść i niechęci. Gdy więc pod rządem i zwierzchnictwem Wandy kraj Polski zakwitał w dostatki i potęgę, Rytogar pod ów czas książę Niemiecki, znakomity rodem i bogactwy, a siedzący z Polską o granicę, posłyszawszy o przymiotach Wandy dziewicy, której sława rozeszła się była wszędy po świecie, w nadziei, że z jej urodą pozyska razem królestwo, wyprawił do niej dziewosłębów, mających prosić o jej rękę, a w razie odmowy pogrozić wojną. Ale gdy Wanda, która w dziewiczej czystości pozostać ślubowała, wysłuchawszy kilkokrotne obietnice i prośby, odprawiła posłów bez skutku; Rytogar widząc, że ani prośbami ani podarkami skłonić jej do małżeńskich związków nie zdoła, w bolesném uczuciu wzgardy i upokarzającej dla siebie odmowy, zebrał wojsko ogromne i wkroczył z niém do Polski, aby wycisnąć przemocą to, czego nie mógł prośbami. Wanda królowa, nieulękniona wojennemi groźby, kazawszy ściągnąć jak najspieszniej hufce Polskie, zastępuje drogę Niemcom i wydaje pole do bitwy. Ochłonął nieco Rytogar z swego szału, a udawszy się powtórnie w prośby, wolał doświadczyć jeszcze namowy niż broni. Śle zatém kilku z starszyzny swojej do Wandy, czekającej w gotowości na spotkanie; bogactwa swoje wylicza, ukazuje potęgę, dokłada i pogróżki, nie tracąc jeszcze otuchy, że umysł kobiecy jakiemikolwiek środkami, czy-to prośbą czy groźbą, potrafi złamać albo ubłagać. „Przyszliśmy, rzekli, do ciebie Wando królowo, prosząc w imieniu książęcia naszego Rytogara, abyś zezwoliła na połączenie się z nim małżeńskiemi śluby. Pozyskasz męża kwitnącego młodością, zamożnego w skarby i potęgę, który w ofierze złoży ci najświetniejsze upominki, jeśli mu swojej nie odmówisz ręki: w przeciwnym razie, zmusi cię do tego orężem.” Ona, niewiasta na schwał mężna, i w stałości swej nieporuszona, odpowiedziała posłom: „Czy wasz książę uważa mnie za kobietę tak dalece nikczemną i związku małżeńskiego niegodną, że śmie żądać, abym wzgardziwszy królestwa mego sławą i potęgą, niepomna krzywd, które narodowi memu wyrządził i obecnie wyrządza, zezwoliła na poddanie się jemu wraz z królestwem, i ubliżyła godności mojego władztwa? Odpowiedzcie książęciu, że brzydzę się jego ofiarą, jak każdym innym związkiem. Przystoi mnie bardziej zwać się panią, niż panującego małżonką. Wojnę mi zapowiedział – niech więc gotuje się do wojny, a przytém zważy, jaka sromota dla książęcia i męża, w obec sprawionych do boju szyków, odbieżawszy walki, rozprawiać o miłości, i zaniechawszy oręża układać małżeńskie śluby.” Dawszy taką odpowiedź, kazała trąbić do boju i uderzyć na nieprzyjaciela, aby dumne poselstwo, opowiedziane jej przez posłanników Rytogara, zwycięzkim upokorzyć orężem. Lecz gdy celniejsi z rycerzy Niemieckich ciekawością zdjęci, azali prawdą było, co wieść głosiła o nadzwyczajnej piękności Wandy, przypatrzyli się z bliska
Strona:Jana Długosza Dziejów Polskich ksiąg dwanaście - Tom I.djvu/85
Ta strona została przepisana.