Wojnę wszczętą między Węgrami i Polską, z powodu przywrócenia Włodzimierza książęcia na stolicę Halicką przez Kazimierza książęcia Polskiego, chcąc utłumić, nimby gwałtowniejszym wybuchła pożarem, panowie radni i wielmoże zjechali się z obojej strony na granicy swoich państw, i rozmaite między sobą czynili układy, w których każda strona swoję sprawę podawała za lepszą. Węgrzy użalali się, że ich wraz z królem Belą wyrugowano z księstwa Halickiego, które oni orężem sobie zdobyli; Polacy zaś utrzymywali, że tak księstwo Halickie jak i inne ziemie Ruskie do ich władztwa należały, jako dannicze i hołdownicze. Przeciągały się z dnia na dzień spory, gdy każda strona namiętnie przy swojém obstawała, a ztąd zdawało się, że trudno będzie pokój utrzymać. Zaczém dla wstrzymania dalszej wojny, umówiono z obu stron trzechletni rozejm, i takowy uchwalono z tém zastrzeżeniem, aby w czasie zawieszenia broni szły dalsze układy o pokój, i aby z obojej strony radni panowie w toż samo miejsce zjechali się celem ułożenia stałego pokoju, przy zrzeczeniu się wszelkiej niechęci i zawiści.
Menard (Meynhardus), pierwszy biskup Inflantski, nad rzeką Dźwiną, gdzie teraz są zamki Jokul i Dolej, począł opowiadać słowo Boże, a lud Inflantski przyjął pierwsze nasiona wiary chrześciańskiej.
Wnelf biskup Włocławski, który rządził kościołem lat dziesięć z górą, umarł, i w starym kościele Włocławskim pochowany został. Następcą jego był Stefan, Niemieckiego rodu, proboszcz Włocławski, powołany wyborem prawnym, a za zezwoleniem Kazimierza książęcia i monarchy Polskiego, od papieża Celestyna III w Rzymie potwierdzony i tamże z rozkazu papieża wyświęcony.