lakiego przymierza; zachorował bowiem na febrę, dla której odstąpić musiał swego przedsięwzięcia, i wystawiony między swemi na przymówki z powodu zgwałconego przymierza, udał się do Pragi, gdzie za zwiększeniem się choroby umarł dnia siedmnastego Lutego i w Wyszegradzkim kościele pochowany został. Miał on trzech synów, Sobiesława, Oldrzycha i Wacława; bez względu jednak na to następstwo, Władysław syn Władysława usiadł na stolicy Czeskiej.
Dnia dziesiątego Lutego zakończył życie Jaropełk Włodzimirowicz książę Kijowski, i pochowany został w kościele Ś. Jędrzeja. A lubo Wiesław brat jego zagarnął Kijowskie księstwo, gdy jednakże Wszewołod Olhowic nadciągnął z wojskiem do Kijowa, nie chcąc z nim przyjść do rozprawy, za pośrednictwem metropolity zgodził się na wzajemne układy, opuścił Kijów i ustąpił do Turowa: Wszewołod zaś posiadł spokojnie Kijowskie księstwo.
Królestwo Polskie, rozerwane jak wyżej powiedzieliśmy na cztery dzielnice, nie długo osiedziało się w pokoju; zaraz w początku zatrzęsły niém burze domowych wojen. Władysław bowiem książę Polski, najstarszy z braci, chociaż większą i przedniejszą odzierżył część królestwa, to jest ziemię Krakowską, i z rozporządzenia ojca, jako też prałatów, panów i starszyzny, za zgodą wreszcie samych braci, zatrzymał zwierzchnią władzę i majestat panującego, uważając wszelako dzielnice braci za wydarte sobie i niesłusznie od swego władztwa odjęte, żywił gorzkie w sercu niechęci, niepokoił się i zżymał, i przed poufalszymi z przyjacioł często na krzywdę sobie wyrządzoną cierpkie rozwodził skargi. Umysł książęcia z przyrodzenia dumny i upojony zawiścią jątrzyła tém bardziej i podżegała żona jego Krystyna, córka cesarza Henryka, ustawicznemi obelgi i przymówkami niecąc w nim tę żądzę namiętną. „Nie na taką (mówiła) chudobę, nie na ten kęs nikczemny dziedziny królewskiej dano mnie, jednego cesarza córkę, drugiego siostrę, i w młodzieńczych latach przeznaczono tobie za żonę, ale w nadziei, że całkowite posiędziesz królestwo. Gdybyś w tej nadziei ojca mego nie był zawiódł, bez wątpienia byłabym wydana za jakiego możniejszego i znakomitszego książęcia. Patrz, do jak nędznej przez twoje związki przywiodłeś mnie doli; a jakaż jeszcze czeka nasze dzieci, jeżeli jej wcześnie nie zaradzisz. Z tego bowiem królestwa i godności, do której cię przeznaczyła umierającego