listy i posły zaklinała: „żeby krzywdy tak wielkiej, i jej samej i synom wyrządzonej, nie puszczali bezkarnie, i Leszka z Konradem przywrócili na księstwo Krakowskie, przyrzekając, że odtąd w rzeczach publicznych nic bez ich rady nie uczyni.“ Przydawała wagi tej prośbie nie tylko miłość ku synom Kazimierza, którą wielu pamiętnych na dobrodziejstwa ojca w sercach żywiło, ale i nienawiść ku Mieczysławowi, który chcąc na stolicy Krakowskiej bezpieczniej władzę rozpościerać, panów niektórych powyganiał z posiadanych od dawna majątków, pod pozorem, jakoby te do niego należeć miały, a porozdawał je, zarówno jak urzędy i różne posady służbowe, szlachcie Wielkiej Polski, za przychylniejszą sobie uważanej; przewidywano zaś, że z czasem, umocniwszy się na tronie, większą jeszcze liczbę obywateli powywłaszcza. Na złożenie przeto i usunięcie Mieczysława Starego wszystkich obostrzone umysły chętnie zezwalają, i w czasie gdy Mieczysław w Wielkiej Polsce zabawiał, Mikołaj wojewoda Krakowski ubiegł zamek w Krakowie, Leszka Białego i matkę jego księżnę Helenę wprowadził na stolicę Krakowską, i wszystkich mieszkańców zjednał im przychylność; starostom i urzędnikom Mieczysława, tudzież wszystkim, o których wiedział że są jego zwolennikami, kazał udać się za nim do Wielkiej Polski. A lubo wszystkie już zamki i warownie Krakowskiego księstwa zwierzchności Leszka ulegały, sam przecież zamek Bytomski trzymał się w obronie Mieczysława Starego, który silną umocnił go był załogą, i ztamtąd ziemię Krakowską zdzierstwami, zaborami i innego rodzaju łupiestwy gnębić nie przestawał.
Przemysław król Czeski, rozwiódłszy się z pierwszą i prawą swoją małżonką Adlą, margrabi Miśnieńskiego siostrą, pojął powtórnemi śluby Konstancyą, siostrę króla Węgierskiego Beli.
Dnia dwudziestego Stycznia umarł Jarosław biskup Wrocławski, syn Bolesława Wysokiego książęcia Wrocławskiego, zaledwie lat trzy przesiedziawszy na swej stolicy biskupiej. Pochowany w kościele Wrocławskim. W jego miejsce nastąpił Cypryan, biskup Lubuski, które go poprzednio z opactwa Ś. Wincentego na przedmieściu Wrocławskiém wyniesiono na biskupstwo Lubuskie; prawnie obrany i od Innocentego III papieża potwierdzony. A w nie wiele dni potém, to jest dnia szóstego Grudnia (?) Bolesław Wysoki poszedł za synem Jarosławem, i w kla-