ojca wola, i starszeństwo wieku, i zaszczyty świetnego ze mną małżeństwa, strącony na szczupły udział części czwartej, dozwoliwszy roztargać swoje państwo i podzielić między trzech braci, którym przystało raczej służyć i podlegać twej władzy, niżeli ją zarówno z tobą piastować, możesz się słusznie zwać książątkiem; a zważ, jakie trzem synom twoim, zrodzonym do panowania nad całém królestwem, z tego płatka dziedzictwa udziały i zaszczyty zostawisz. O! wolałabym była raczej umrzeć, niż zniżyć się do tak nikczemnych związków, i zaćmić niemi rodu mojego świetność. Ockniéj się zatém z twego obłędu, i oszczędź sobie i dzieciom twoim tej niesławy; odbierz zagarnione przez braci twoich dzielnice; a chcesz-li mężem a nie słabym zwać się niewieściuchem, nie dopuszczaj sobie i mnie takiego na teraz i na przyszłość upodlenia. Jest jeszcze czas i sposobność ku temu. Jeśli cię wspólny los nasz nie porusza, miej przynajmniej wzgląd na nasze dzieci, o których jeżeli nie pomyślisz, jakże smutna czeka je kiedyś dola!“ Te i inne chytrej niewiasty namowy snadno skutkowały na słabym umyśle książęcia Władysława, który i sercem i twarzą zdawał się na nie przystawać. Jakoż póty Krystyna usilnemi radami i prośby nad mężem pracowała, pókąd niemi ujęty nie stał się głuchym na głos braterskiej miłości i powinności, tak iż postanowił podnieść oręż na własnych braci. Dawszy się ślepo uwikłać niewieścim namowom i popchnąć w sromotę występku, targnął się na całość i zdrowie swego rodu; co tém ohydniejszą obarczało go winą, że z rozporządzenia ojca nie wydziercą dziedzictwa braci, ale raczej miał być ich opiekunem.
Dnia dziewiętnastego Stycznia zakończył życie Radost biskup Krakowski, który siedział na stolicy lat dwadzieścia pięć. Pochowano go w kościele Krakowskim. Po nim nastąpił Robert czyli Rupert, a podług innych Ropek (Ropecius) biskup Wrocławski, wyniesiony na stolicę Krakowską przez papieża Innocentego II, na przedstawienie książęcia Władysława, który rządził zarazem ziemią Krakowską i Wrocławską. Osierocone zaś przez takowe przeniesienie biskupstwo Wrocławskie osiadł naznaczony od Innocentego II Magnus kustosz Gnieźnieński, kanonik Wrocławski i Krakowski, kanclerz książęcy, szlachcic polski z domu Zarembów.
Dnia dwunastego Lutego umarł Bela ślepy, król Węgierski, po latach dziewięciu i jedenastu miesiącach panowania; pochowano go w Białogrodzie stołecznym (Alba regalis). Zostawił po sobie czterech synów, Gejzę,