w kościele Włocławskim, a w jego miejsce obrany został prawnie Michał Polak, herbu Godziemba, za dołożeniem się Konrada książęcia Mazowieckiego i Kujawskiego, od papieża Honoryusza III uznany i potwierdzony.
Z powodu ubiegania się o cesarstwo dwóch współzawodników, Fryderyka i Ottona, wstrzęsły się Niemcy srogą wojną domową: stoczyli bowiem między sobą Fryderyk i Otto wiele bitew, z niemałym krwi rozlewem i stratą wielu znakomitych osób, a zwycięztwo nachylało się raz na tę drugi raz na owę stronę. Byłby niezawodnie górę otrzymał Otto, który w Niemczech większą nierównie miał liczbę przyjacioł i zwolenników, gdyby papież Innocenty III nie był wydał surowego wyroku przeciw wszystkim Ottona stronnikom. Tą pomocą wsparty Fryderyk zyskał przewagę nad Ottonem. Wtedy Otto udał się do Francyi do króla Filipa, który sprzyjał jego stronie. A lubo papieżowi nie był do smaku wybór Fryderyka, z nienawiści jednak ku Ottonowi nie dawał tego poznać, trudno bowiem było sprzeciwiać się tylu książętom; zwlekał przecież koronacyą, zarzucając Fryderykowi wiek zbyt młody, i takowa zwłoka od czasu obrania cesarza aż do śmierci Innocentego trwała przez lat siedm. Innocenty zaś III papież, po odprawieniu soboru Lateraneńskiego, udał się do Toskanii, celem pogodzenia Pizańczyków z Genueńczykami, aby połączonemi siły skuteczniej mogli nieść pomoc Ziemi świętej. Ale gdy przybył do Perudżyi, zachorował i umarł, przesiedziawszy na stolicy lat siedmnaście, miesięcy dziesięć i dni dwadzieścia trzy; pochowany w Peruzyjskim kościele Ś. Wawrzyńca z okazałością. Za staraniem Peruzyan zamknęło się zaraz kollegium kardynałów, i zgodnemi głosy obrało papieżem biskupa Ostyeńskiego, rodem Rzymianina, którego nazwano Honoryuszem III. Ten w pierwszym zaraz roku wyniesienia swego potwierdził zakon kaznodziejski, który był Innocenty potwierdzić zamierzał, ale śmierć jego zamysł przerwała.