tychże braci Krzyżaków w kilku szczęśliwie stoczonych bitwach Prusakom wielką zadał klęskę, na prośby usilne Henryka Brodatego książęcia Wrocławskiego i Szlązkiego, za radą tudzież żony swojej księżny Agazyi, i synów swych Bolesława, Kazimierza i Ziemowita, nakoniec prałatów i panów swoich prowincyj, jako to: Guntera biskupa Płockiego, Michała biskupa Kujawskiego, Chrystyana biskupa Chełmińskiego, Pakosława kasztelana Tczewskiego (comes Dersoviensis), ziemie Chełmińską i Lubawską, między rzekami Ossą, Drwęcą i Wisłą (Wrolam?) położone, kędy Prusacy opanowali byli zamek i miasteczko Rogów, nadał im i zapisał, lubo czynem tylko ale nie z mocy prawa, gdyż książę Konrad takiego nadania z uszczerbkiem kraju Polskiego nie mógł żadną miarą czynić. A jakkolwiek to nadanie zdawało się na ów czas zbawienném, potém wszelako, gdy Krzyżacy na zabór reszty powiatów Polskich zawsze chciwie czyhali, Polacy zaś przymuszeni byli bronić swoich siedzib ojczystych, wielki ztąd rozlew krwi chrześciańskiej, srogie i samém wspomnieniem straszne wyniknęły mordy. Nie było między królmi i książęty Polskimi żadnego, któryby większych szkód i nieszczęść Polskę nabawił, i w okropniejsze uwikłał ją wojny, jak rzeczony Konrad przez przywołanie Krzyżaków i odstąpienie im ziemi Nieszawskiej i Chełmińskiej. W tém zaś nadaniu Krzyżakom ziemi Chełmińskiej i Lubawskiej przez Konrada książęcia Mazowieckiego i Kujawskiego to przedewszystkiem było zastrzeżone, do czego się równie mistrz Herman jako i bracia Krzyżacy zobowiązali, że kraje Pruskie i wszelkie inne na barbarzyńskich narodach zdobyte miały być zarówno między Konrada książęcia Mazowieckiego i Kujawskiego, jego synów i następnych książąt Polskich, a mistrza i zakon Krzyżacki dzielone; po zawojowaniu zaś krajów Pruskich nadanie ziem Chełmińskiej i Lubawskiej miało ustać w swej mocy, a ziemie rzeczone do Konrada książęcia i jego następców prawem własności powrócić. Ordynacya ta i przyłączone do niej warunki ubezpieczone były aktem piśmiennym, i od niektórych wiary godnych mężów u książąt Płockich często oglądane i czytane. Naznaczył zaś Herman v. Salza mistrz zakonu w swoje miejsce brata swego Konrada v. Landsberg, który z pomocą Konrada książęcia Mazowieckiego i swego ludu na brzegu Wisły w miejscu wyniosłem zbudował zamek nazwany Vogelsang (Fogilsang), zkąd nawiedzać począł Prusaków i napastnicze ich najazdy powściągać. Kiedy Konrad książę Mazowiecki naradzał się względem odstąpienia Krzyżakom ziemi Chełmińskiej, przystało, aby Polscy panowie radni, naganiając taki wniosek, przełożyli mu byli onę bajkę z Troga, powiedzianą w podobnej okoliczności przez jednego z książąt, bystrego w przewidywaniu rzeczy: „Suka szczenna prosiła raz pastucha,
Strona:Jana Długosza Dziejów Polskich ksiąg dwanaście - Tom II.djvu/235
Ta strona została przepisana.