pięknej budowy z cegieł wymurował, a to wszystko gdy małym jeszcze był chłopcem.
Grzegorz IX papież, zamierzywszy miasto znakomite Konstantynopol, które dawném imieniem zwano Bizancyum, wyswobodzić z obcego jarzma, wysłał do Ludwika króla Francuzkiego Wilhelma biskupa Modeńskiego, przydawszy mu za towarzysza Marcina z Sandomierza zakonu kaznodziejskiego, męża roztropnego i uczonego.
Przemysław margrabia Morawski, brat rodzony Wacława króla Czeskiego, wiedząc jak w tymże bracie Wacławie niebezpiecznego miał nieprzyjaciela, uciekł do Węgier, powierzywszy zamki swoje na Morawach straży i obronie wiernych sobie rycerzy. Ale król Czeski Wacław obległ je i do poddania się przymusił. Przemysław zaś margrabia Morawski, od Beli króla Węgierskiego łaskawie przyjęty, za jego pośrednictwem nawet margrabstwo Morawskie odzyskał.
Herman, mistrz krzyżaków Niemieckiego rodu, wsparty posiłkami Konrada książęcia Mazowieckiego, tudzież Świętopełka i Sambora, książąt Pomorskich, ruszywszy do ziemi Pruskiej wodą i lądem, zamek i miasto Elbląg (Elbing) w Pogezańskim powiecie zbudował, dawszy temu miastu nazwisko od rzeki Elbing, która płynie tamtędy i wpada do wielkiej zatoki, zwanej Hab.
Bracia kaznodziejskiego zakonu, to jest Maciej z Sandomierza z innymi zakonnikami klasztoru Ś. Trójcy w Krakowie, wysłani do Włoch, kości Iwona biskupa Krakowskiego, za uzyskaném od biskupa Modeńskiego pozwoleniem, sprowadzili do Krakowa i w kościele rzeczonym Św. Trójcy w samym środku nawy głównej pochowali.
Bolesław Wstydliwy, książę Krakowski i Sandomierski, z matką swoją Grzymisławą, obawiając się zdrady i podstępów Konrada książęcia Mazowieckiego i syna jego Bolesława, i nie śmiejąc pozostać w ziemi Sandomierskiej, którą mu był na mieszkanie i siedzibę Henryk Brodaty wyznaczył, prosił, aby ich tenże pomieścił w jakim