sztyna, szlachcic Krakowskiej ziemi, potomek domu, którego herb zowią Janina, postanowiwszy przyjąć szatę Krzyżacką, posłał Wisłą aż pod Toruń trzy statki wielkie, naładowane winem, miodem, pszenicą, żytem, słoniną, masłem i wszelaką żywnością; lądem zaś trzysta sztuk bydła, jako to wołów, krów, koni i innego dobytku: co było darem wielce pożądanym dla ludzi ginących z głodu. Sam potém przybywszy, wstąpił do zakonu, wdzięcznie od niego przyjęty, i trwał w nim chwalebnie aż do śmierci. Sprowadził z sobą wtedy i złota skarb wielki, które brał w górach Polskich ku Węgierskiej stronie i poza wsią Ląckiem (Lanczsko) położonych; i wszystek ten skarb zakonowi darował.
Książęta Wielkopolscy, Przemysław i Bolesław, naznaczywszy swoim panom radnym zjazd w Poznaniu, ustanowili między sobą podział ziem Wielkiej Polski. Dostało się młodszemu Bolesławowi księstwo Kaliskie, od rzeki Prosny aż do Przemętu, wraz z zamkiem Przemętem (Przemąndt), a ztamtąd aż do rzek Warty i Moszyny, jeziora zwanego Sepno, i granicznej rzeki Obry. Starszy zaś Przemysław wziął udziałem ziemie Gnieźnieńską i Poznańską, wraz z ich zamkami i miasteczkami. Podział zatwierdzony został przysięgą, a Bogufał biskup Poznański przydał do niej, dla tém pewniejszego dochowania umowy, jakby drugą rękojmią, zagrożenie klątwą temu któryby ją pogwałcił. Obadwaj książęta sami się na to zgodzili i poddali się takiemu zastrzeżeniu.
Bolesław książę Lignicki, zapragnąwszy odzyskać księstwo Wielkiej Polski, które ojciec jego Henryk posiadał, i jakoby z prawa mu należące, począł budować nad Odrą nowy zamek Kopanicę. Przeciw niemu książęta Wielkopolscy, Przemysław i Bolesław, wystąpili zbrojno, aby mu nie dopuścić tej budowy. Ale panowie Polscy, zapobiegając gorszącej między bracią i pokrewnemi wojnie, skłonili ich do zgody. Oddano Bolesławowi książęciu Lignickiemu zamki Santok, Międzyrzecz i Zbąszyn, a nowo zbudowana twierdza Kopanica została zburzoną.