lecamy i nakazujemy, abyście dzień 8 Maja, jako rocznicę tego dnia, w którym on uwolniony z więzów śmierci przeszedł do wiecznego życia i przybytku niebieskiej szczęśliwości, święto jego, odpowiednie cudownym i wielkim jego zasługom, obchodzili i zalecali uroczyście obchodzić: iżby wam za jego przyczyną dostał się w udziale ten skarb niebieski, który on za łaską Chrystusa Pana jak widzimy otrzymał, i którego cieszy się posiadaniem na wieki. Nakoniec, aby społeczność wiernych mogła z łaski Bożej i udzielonej nam ku temu władzy uczestniczyć w godach niewidzialnego przybytku, a zwłaszcza iżby przez otworzenie wiernym przystępu do czcigodnego grobu pomnożyć cześć i chwałę Najwyższego: wszystkim szczerze spowiadającym się i pokutującym, którzy corocznie w wyrażonym dniu świątecznym i w całej oktawie jego grób rzeczony dla nabożeństwa nawiedzać będą, i modlić się wzywając przyczyny tego Świętego, ufni w miłosierdziu Wszechmocnego Boga, i upoważnieni władzą Apostolską ŚŚ. Piotra i Pawła, jeden rok i dni czterdzieści; tym zaś, którzy corocznie pomieniony grób nawiedzą w drugiej oktawie tego święta, dni czterdzieści z włożonej na nich pokuty miłościwie odpuszczamy. Dan w Assyżu dnia ośmnastego Września. Naszych rządów papieskich roku jedenastego.“
Przemysław, książę Poznański i Kaliski, często upominany od Fulkona arcybiskupa Gnieźnieńskiego, ażeby brata swego Bolesława, którego był jako podejrzanego o knowanie zdrady na jego życie i panowanie uwięził, dłużej nie trzymał w niewoli, w święto Wielkiejnocy z więzów uwolnił. Po zjednanej więc przez tegoż Fulkona arcybiskupa zupełnej zgodzie, nowy między nimi podział księstw ułożony został, za pośrednictwem rzeczonego arcybiskupa i panów przedniejszych na zjeździe powszechnym w zamku Giecu (Gedcz), mocą którego Gniezno, Kalisz, ziemia Rudzka czyli Wieluńska, Pyzdry, Środa, Bnin, Biechow, Giec i Pobiedziska dostały się książęciu Bolesławowi; książę zaś Przemysław otrzymał ziemię Poznańską z jej stolicą i przynależnościami. Od tego czasu żyli obadwaj w zgodzie i jedności braterskiej, dogadzając jeden drugiemu.