Strona:Jana Długosza Dziejów Polskich ksiąg dwanaście - Tom II.djvu/378

Ta strona została przepisana.

polegli, wielu zaś pierzchnęło rozsypką, barbarzyńcy odnieśli zwycięztwo, i tak zamek Karszowin jako i Heilsberg, ogłodziwszy oblężeńców, zdobyli. Gdy poszli potém oblegać zamek Kinsberg, na moście, który sami zbudowali na rzece Pregor, wielu z rąk Krzyżackich poginęło, zaczém zmuszeni byli oblężenie porzucić.
Helmeryk szósty mistrz Pruski wstępuje na władztwo.

Nowonawróceni Prusacy, wróciwszy do bałwochwalstwa, chrześcian pogranicznych wytępiają orężem.

Ozuchwaleni zwycięztwem nowonawróceni Prusacy porzucili wiarę chrześciańską i w przeddzień Św. Mateusza wrócili do bałwochwalstwa. A ustanowiwszy sobie wodzem i starostą Glappina, porwali się do broni, i na wszystkich chrześcian w kraju Pruskim zamieszkałych z wielką uderzyli srogością. Kapłany i sługi Boże i wszystkich wyznawców Chrystusowych pomordowali, kościoły popalili, świętości, naczynia i szaty kościelne zelżyli i splugawili.

Rok Pański 1261.
Krzyżacy mszcząc się zadanej sobie klęski wkraczają zbrojno do Litwy, ale pobici i rozproszeni ledwo ratują się ucieczką.

Celem pomszczenia się na Litwinach i Prusakach, jako też ich wodzu Mendolfie, którego Krzyżacy królem zwykle nazywali, za srogie spustoszenie ziem Mazowieckiej i Pruskiej, wojsko chrześciańskie, zebrane z Polaków, Krzyżaków i Niemców, tudzież innych rycerzy krzyżowych, weszło do Prus niższych, powiatu Natangii, w święto Oczyszczenia Ś. Maryi (ta bowiem pora zdała się do wyprawy najsposobniejszą, kiedy zima pomroziła rzeki, jeziora i bagniska, których pełno jest w kraju Litewskim). A sporządziwszy hufce, wtargnęło do krajów Litwy, Żmudzi, Jadźwingów i innych pogan bałwochwalczych, w celu zwojowania tych krain, i zniszczenia ich rzezią i pożogami. A gdy wszystko co z razu nadarzyło się zniszczono i popalono, droga zaś, którą w głąb Litwy i do innych narodów pogańskich iść wypadało, była grzązka i wielu zawadami utrudniona, obawiano się nadto, iżby wojsku tak wielkiemu nie zabrakło żywności, zwłaszcza iż barbarzyńcy nie wiele zasiewali zboża, a i to pochowali po lasach i bagniskach: zostawiwszy przeto wozy i tabory z małym oddziałem