Strona:Jana Długosza Dziejów Polskich ksiąg dwanaście - Tom II.djvu/391

Ta strona została przepisana.
Strojnat wódz Litewski ginie zgładzony od synów króla Mendoga.

Nie obyło się i w tym roku u Litwinów i Prusaków bez rozruchów wewnętrznych i nieszczęść domowej wojny. Gdy bowiem Mendog król Litwy wraz z synami od bratanka swego Strojnata zdradziecko zabity został, Woysalk syn i Teofil brat stryjeczny Mendolfa czyli Mendoga kniazia Litwy, postanowiwszy pomścić się śmierci Mendolfa, uknowali spisek na Strojnata książęcia, który po zgładzeniu Mendolfa opanował był rządy i władzę zwierzchnią na Litwie. Jakoż napadłszy nań zdradziecko, gdy się łowami zabawiał, i po zadanych mu rozmaitych mękach wyrzuciwszy mu zbrodnię morderstwa, dokonali na nim dzieła zemsty: poczém owładnęli sami rządy, utracone przez zabicie Mendolfa. A lubo rzeczony Wojsalk był już na mnicha Ruskiego postrzyżony, porzuciwszy jednak stan duchowny, i przybrawszy sobie książąt Litewskich ku pomocy, postanowił zemścić się śmierci ojca, Strojnata zabił i uczynił się książęciem Litwy.
Dla silniejszego utwierdzenia przymierza między Belą królem Węgierskim a Przemysławem czyli Ottokarem królem Czeskim, książę Bela, syn Beli króla Węgierskiego, pojął w małżeństwo Kunegundę, córkę Ottona III margrabi Brandeburskiego, zrodzoną z Beatryxy, córki Wacława a siostry Ottokara czyli Przemysława, królów Czeskich. Atoli rzeczona Kunegunda, po zejściu we dwa lata małżonka swego Beli, poszła powtórnie za książęcia Luneburskiego. Drugą jej siostrę rodzoną Mechtyldę zaślubił książę Slawoński Barwin.

Kometa wielka na niebie, poprzedzająca śmierć Urbana papieża, a w Polsce pomorek na bydło.

Tegoż roku ukazała się na niebie kometa czyli gwiazda gorejąca i ognista, tak wielka i osobliwa, jakiej żaden z żyjących nigdy dawniej nie widział. Wyszedłszy od wschodu z błyskawicą, posuwała swoję miotłę jasno świecącą na zachód aż do środka niebokręgu: trwał ten widok przeszło trzy miesiące. Zaraz w pierwszym dniu jej ukazania się papież Urban zapadł w niemoc, i w dniu jej zejścia t. j. ostatniego dnia Września życie zakończył w Perudżyi, przesiedziawszy na stolicy lat trzy i miesiąc jeden. Nie tylko zaś śmierci papieża ta kometa zdawała się być zwiastunką, sprowadziła ona i na Polskę innego rodzaju nieszczęście. Przy schyłku jej bowiem nastał wielki pomorek na bydło. Papież zaś Urban pochowany został w Perudżyi