Bogusław zakonu Braci mniejszych, mąż pobożny i świątobliwy, i opowiadał, jak do nieba wstępowała w wielkiej światłości, otoczona chórem Aniołów śpiewających z niewysłowioną słodyczą pieśń: „Zieleniała i kwitła rószczka Aaronowa“ (Fronduit, floruit Aaron virgula). Póki żyła obłożona ciałem, w ustawiczném wzdychaniu, płaczu i modlitwie tęskniła do nieba, pragnąc oglądąć jego jasność, i tam żyć doskonale, w społeczeństwie pobożnych i świętych.
Dnia ósmego Maja Bolesław książę Wielkiej Polski zakończył życie. Pochowano go w kościele Gnieźnieńskim. Kazimierz książę Łęczycki i Sieradzki, syn Konrada książęcia Kujawskiego, słabością raczej niżeli wiekiem skołatany, zakończył życie i w kościele Władysławskim pochowany został, zostawiwszy dwóch synów, to jest Leszka Czarnego i Ziemomysła inaczej Ziemowita, zrodzonych z Konstancyi, córki Henryka II, książęcia Wrocławskiego, zabitego od Tatarów. Leszek Czarny, od ojca za życia usamowolniony i osadzony na księstwie Sieradzkiém, bratu Ziemomysłowi pozostałe dwa księstwa, to jest Łęczyckie i Kujawskie, chociaż dzielnica jego była nierównie mniejsza, dozwolił posiadać. Zaślubił zaś był rzeczony książę Kujawski Kazimierz za życia swego Ziemowitowi, młodszemu synowi swemu, dziewicę Salomeę, córkę Świętopełka książęcia Pomorskiego, z której tenże miał potém trzech synów, to jest Leszka, Przemysława i Kazimierza, książąt Kujawskich i Łęczyckich, i dwie córki, Feminenę, która poszła za Stefana króla Węgierskiego i Konstancyą, przełożoną klasztoru w Trzebnicy. Zaraz po śmierci Kazimierza książęcia Kujawskiego, odpadł zdradą zamek Bydgoszcz nad rzeką Brdą, położony w księstwie Kujawskiém, w dzielnicy Ziemomysła. Dzierżawca jego bowiem Teodoryk, rodem Prusak, który porzuciwszy bałwochwalstwo przeszedł był na łono prawej wiary, bez żadnej konieczności, lecz jedynie w nadziei pozyskania wielkiej nagrody, rzeczony zamek Bydgoszcz, sobie w straż powierzony, zdał zdradziecko Bolesławowi Pobożnemu, książęciu Kaliskiemu. Później jednak uznawszy, że popełnił zbrodnię przeniewierstwa, trapiony zgryzotą sumienia, postanowił życie sobie odjąć, i jednemu z domowników rozkazał, „żeby go zabił.“ Ten nierozważnie wypełniając rozkaz, ugodził go mieczem w kark, który sam Teodoryk nadstawił, powtórną popełniając zbrodnią. Rzeczony Bolesław Pobożny książę Ka-