Po zejściu króla Węgierskiego Beli, a wyniesieniu na tron i ukoronowaniu Stefana, zaraz wszczęła się na nowo między Węgrami i Czechami wojna, uciszona wzajemnemi układy i związkiem powinowactwa. Przemysław bowiem, inaczej Ottokar, król Czeski, dnia trzynastego Kwietnia napadł zbrojno i opanował zamek Presburg leżący nad Dunajem. Za garnął nadto Tarnawę i Nitrę, a złupiwszy je, rozniósł pożogi i grabieże po innych także okolicach i warowniach. Zdarzały się wprawdzie między Węgrami a jego rycerstwem pojedyncze utarczki z rozmaitém szczęściem, ale obadwaj królowie unikali stanowczej bitwy, aż nakoniec Przemysław król Czeski, zerwawszy most na rzece Rabie (Raab), obciążony łupami, z stratą jednak wielu żołnierzy, wrócił do Austryi, która pod ów czas należała do jego państwa, a po jego oddaleniu się z Węgier znaczne ucierpiała szkody, srodze od Węgrów ogniem i łupieżą spustoszona.
Dnia pierwszego Września, kardynałowie kościoła Rzymskiego, którzy za sprawą szatana, siejącego między nimi kąkol niezgody, w celu obrania papieża przez lat dwa napróżno wchodzili do konklawe i zgodzić się nie mogli, (chociaż Filip król Franków i Karol król Sycylii zjeżdżali do nich osobiście, aby ich skłonić do dopełnienia wyboru) złożywszy nareszcie konklawe, zgodzili się na nieobecnego Symbalda, archidyakona Leodyjskiego, który pochodzeniem Lombardczyk, z miasta Piacenzy, z rodu wicehrabiów, złożony z archidyakonatu przez biskupa Leodyjskiego (którego on potém słuszniej stolicy biskupiej pozbawił) pielgrzymował był z nabożeństwa do Ziemi świętej. Zawiadomiony o swoim wyborze, w Witerbo, gdzie pod ów czas przebywał, i dokąd zjechali się kardynałowie, przyjąwszy papiestwo, udał się do Rzymu, i tam koronowany był i wyświęcony. Mąż rzadkiej w sprawach świeckich biegłości, acz w naukach mało ćwiczony. Nie chciwy na zyski pieniężne, ale szczodry w wspieraniu biednych jałmużnik. Przy poświęceniu nazwano go Grzegorzem X.