Strona:Jana Długosza Dziejów Polskich ksiąg dwanaście - Tom II.djvu/439

Ta strona została przepisana.
Rok Pański 1277.
Bolesław Łysy książę Lignicki, zazdroszcząc bratankowi swemu Henrykowi zwanemu Probus, książęciu Wrocławskiemu, potęgi i zamożności, chwyta go zdradziecko i więzi. Wrocławianie usiłujący go wyswobodzić, przy pomocy wszystkich książąt Polskich, podnoszą oręż przeciw Bolesławowi; ale pokonani przez jego syna, ustępują, a książę Poznański dostaje się do niewoli. Nakoniec po odstąpieniu królowi Czeskiemu wieczystém prawem miasta Kłodzka, król ten godzi obu książąt, i Henryk odzyskuje wolność, oddawszy w posiadanie wiele miast książęciu Lignickiemu.

Niemiłém patrząc okiem na pomnożenie państw i zamożności Henryka IV, książęcia Wrocławskiego, zwanego Probus, który tak przez ogarnienie po ojcu i po stryju całkowitego księstwa Wrocławskiego, jako też przykupienie powiatów Krosna, Greifensteinu i Prztyna, wzmógł się i urosł aż do zazdrości; Bolesław Łysy czyli Srogi, książę Lignicki, stryj jego rodzony, z niektórymi z pomiędzy szlachty Wrocławskiej, a zwłaszcza tymi, na których padało podejrzenie, że Henryka III, ojca Henryk IV, i stryja Władysława arcybiskupa Salcburskiego, zgładzili trucizną, a którzy obawiali się, aby syn nie szukał na nich zemsty za otrucie ojca i stryja, uknował zamach na uwięzienie Henryka zwanego Probus, książęcia Wrocławskiego. Twierdził on, „że synowiec jego Henryk Probus niesłusznie i nieprawnie przywłaszczył sobie po śmierci Władysława arcybiskupa Salcburskiego część Wrocławskiego księstwa, równie na niego jak i na brata drugiego Konrada książęcia Głogowskiego spadającą.“ Upatrzywszy zatém porę sposobną do wykonania zamiaru, kiedy Henryk Probus książę Wrocławski bynajmniej z strony stryja zdrady się nie spodziewał, i spokojnie wysiadywał w swojej wsi i dworze Jelczy (Jelczhe), nasłał nań w Sobotę przed Niedzielą drugą postu, dnia dwudziestego pierwszego Lutego, zgraję łotrzyków, którzy go w nocy śpiącego wywlekli z łóżka, i uprowadzili do zamku Lehen, gdzie go Bolesław w ciężkiem osadził więzieniu, tusząc, że niewolą i srogością więzów zmusi Henryka synowca do ustąpienia niektórych zamków, miast i powiatów. Ale panowie znaczniejsi i szlachta Wrocławska, postanowiwszy pomścić się krzywdy swego książęcia Henryka i wyswobodzić go z więzienia, zapowiedzieli przeciw niemu wyprawę, i z największém jak tylko mogli wysileniem poczęli sposobić się do wojny. Nie ufając jednakże własnym siłom, na usilne prośby i nalegania swoje uzyskali pomoc Bolesława Wstydliwego książęcia Krakowskiego i Sandomierskiego, Bolesława