łały stłumić tych zarzutów w ustach i sercach ludu. A jakkolwiek Przemysław zgładzeniem żony swojej z przyczyny jej niepłodności usiłował odmienić konieczny i nieodzowny wyrok nieba, i powtórną pojął małżonkę, nie uzyskał jednak potomka płci męzkiej, i najohydniejszą zmazał się zbrodnią.
Prałaci i posłannicy kościoła Gnieźnieńskiego dopraszali się u stolicy Apostolskiej potwierdzenia wybranego na arcybiskupstwo Włościbora dziekana Gnieźnieńskiego; ale Marcin IV papież, odwoławszy ich wybór, naznaczył Jakóba Świnkę, Polaka, szlachcica herbu Świnka, z powodu zażyłości, jaką z nim był zabrał jeszcze na niższych będąc stopniach. Ten w roku bieżącym, dnia dziewiętnastego Grudnia, w Sobotę, w mieście Kaliszu w klasztorze Braci mniejszych otrzymał święcenia kapłańskie, a nazajutrz w Niedzielę od czterech biskupów Polskich, jako to, Tomasza Wrocławskiego, Jana Poznańskiego, Gosława Płockiego i Wolmira Lubuskiego, na arcybiskupa wyświęcony został. Uroczystość tę Przemysław książę Wielkopolski, po pogrzebie swojej żony, obecnością swoją zaszczycił, i nowemu arcybiskupowi Jakóbowi pierścień z drogim klejnotem i kosztownej roboty dał w podarunku.
Dnia dwudziestego siódmego Grudnia Przemysław II, książę Wielkopolski, założył klasztor mniszek zakonu kaznodziejskiego w Poznaniu: któremu trzy wsie, jako to Piątków, Rudnicę i Zaparcice, tudzież jezioro Gostyńskie (Gostinino) posagiem naznaczył. A po swej koronacyi na króla Polskiego potwierdził zapisy przez Wincentego kanclerza i braci jego Mikołaja wojewodę i Mirosława na wsiach Donatowo i Grzymisławe, tudzież Mikołaja wojewody Krakowskiego, na wsiach Kościnino, Białekozy i Sokolniki, i młynie przy mieście Poznaniu, nakoniec Jana scholastyka na dobrach Popowo poczynione, nadając zarazem te dziedzictwa wolnościami.