odstąpił i Jerzy, i ruszył na Nowogrod Siewierski (Siewiorski), a zostawiwszy syna Wasilka, ciągnął dalej na Susdal. Izasław zaś, nie zastawszy Jerzego pod Czerniechowem, poszedł pod Nowogród, i tam żądane przyjął warunki pokoju. Poczém wrócił do Kijowa, a Wasilko udał się do ojca swego, który stał pod on czas w Susdalu, syna zaś Mscisława wysłał za Połowcami. Ten, sam jeden, spustoszył Połowiecką ziemię, a zabrawszy wielką ilość koni i bydła w zdobyczy, i złupiwszy obozy barbarzyńców, uwolnił z więzów wielu chrześcian, i z chwałą wrócił do domu. W tymże roku Władymirko książę Halicki życie zakończył.
Eugeniusz papież, przesiedziawszy na stolicy lat ośm, miesięcy cztery i dni dziewięć, umarł w Tiwoli. Zwłoki jego niesione przez sam środek miasta, w zebraniu całego duchowieństwa i mnogich tłumów ludu, z żalem wielkim złożono w kościele Ś. Piotra na Watykanie, i podle ołtarza pochowano. Był-to mąż pełen prostoty, pobożny i świątobliwy. Nosił na sobie odzież wełnianą, a dzień i noc kaptur na głowie, pod spodem szatę mniszą; tylko kiedy się pokazywał, z stroju i obyczajów znać było Najwyższego pasterza. Następcą jego był Anastazy III, rodem Rzymianin, syn Benedykta, zwany wprzódy Konradem.
Znakomity i słynny w świecie zakon Cystersów, który w owe czasy cnotą i pobożnością sług Bożych nad inne zakony celował, Mieczysław książę Wielkopolski do swoich księztw i dzielnic sprowadził, i w Lubieniu (Lubens) w dyecezyi Wrocławskiej zbudowawszy klasztor, pierwszy w tej dyecezyi zakon rzeczony zaszczepił. Nadto z książęcą hojnością uposażył klasztor ten, nadawszy mu wsie, miasta, grunta i przychody różne, a ku użytkowi i ozdobie naczynia i ubiory kościelne. Starzy opowiadali, że w tém miejscu była przed czasy słynna świątynia bałwochwalska, kiedy jeszcze naród Polski żył w błędach i ciemnocie pogaństwa. Tenże Mieczysław w mieście Kaliszu w dyecezyi Gnieźnieńskiej zbudował kościół z kamienia ciosowego pod wezwaniem Ś. Pawła Doktora, ustanowił przy nim proboszcza i kilku kanoników, i dochodem dostatecznym opatrzył. Do których to dzieł na cześć Boga przedsięwziętych wiodło go nie tylko