Fryderyk król Rzymski, zwany Rudobrodym, zebrawszy liczny poczet książąt Niemieckich i rycerstwa, udał się do Włoch dla dopełnienia obrzędu koronacyi. A gdy Weroneńczykowie za przejście zażądali pieniężnego okupu i podróż mu opóźniali, załatwił tę trudność obietnicą wyliczenia pieniędzy, a potém dwunastu posłów przybyłych z Werony po zapłatę na szubienicy powiesić kazał. Zdobywszy Terdonę, jedno z miast najwarowniejszych, a Spoleto ogniem zniszczywszy, przybył do Rzymu, gdzie od papieża Adryana z powszechną radością został przyjęty i na cesarza koronowany. Ale po tej koronacyi wielkie nastąpiło zaburzenie, Rzymianie bowiem w bramie Ś. Anioła rzuciwszy się na jego czeladź, wielu pozabijali; stał się krzyk wielki, na który przybiegli żołnierze cesarscy, i sprawili rzeź tak morderczą, że wody Tybrowe od krwi zabitych poczerwieniały. Za wdaniem się dopiero Adryana papieża ukoił się cesarz w gniewie, i wielu z Rzymian poimanych na wolność wypuścił. Ale chociaż ścisłe łączyły stosunki cesarza z Adryanem, wszelako po odjeździe jego powstały wzajemne niechęci i wrzały przez czas niejaki z tej przyczyny, że papież uwieńczenie cesarza koroną mienił dobrodziejstwem, cesarz zaś powinnością.
Świdger biskup Kruszwicki, po dwudziestu trzech latach zarządzania swoim kościołem, na cierpienie wątroby umarł i w kościele Kruszwickim pochowany został. Po nim nastąpił Honold, rodem Włoch, naznaczony od papieża Adryana, na prośbę kapituły i zalecenie Bolesława Kędzierzawego książęcia i monarchy Polskiego. Za jego rządów stolicę biskupią z dawnego miejsca Kruszwicy do Włocławka przeniesiono.
Anastazya księżna, żona Bolesława Kędzierzawego książęcia Polskiego i monarchy, pierwszym połogiem wydała na świat syna, którego narodzeniem ojciec dziwnie ucieszony nadał mu imię swoje Bolesław.