Władysław książę Polski, zamierzając wrócić z długiego i nader przykrego wygnania, które w Niemczech przez lat trzynaście z żoną i dziećmi o cudzym i żebranym chlebie ponosił, pojednany z braćmi i ułaskawiony stosownie do przymierza zawartego z Fryderykiem cesarzem, zabrał z sobą broń, konie, wozy i inne zaprzęgi do przewiezienia rzeczy potrzebne, i już cieszył się powrotem do kraju i odzyskaniem swojego państwa, gdy niespodzianie w ciężką zapadł słabość, którą dręczony przez kilka tygodni, dnia czwartego Czerwca życie zakończył i w Altenburgu pochowany został. W tém samém miejscu przemieszkała potém do zgonu żona jego Krystyna, za której radą i namową Władysław, usiłując cudze księstwa sobie przywłaszczyć, utracił swoje własne, i stał się naprzód wygnańcem a potém nieprzyjacielem ojczyzny. Nie odzyskał swojego władztwa, na samym wstępie zaskoczony śmiercią, i słusznie ukarany za swoję pychę i zuchwałość, prześladowanie i wypędzanie braci, i pozbawienie wzroku Piotra pana na Skrzynnie. Tułać się musiał do zgonu na wygnaniu, szukać schronienia na obcej ziemi, i umrzeć zdala od ojczyzny, swych posiadłości i swych ognisk domowych, chociaż powrót był mu już nawet dozwolony – tak jako mu był przepowiedział Jakób arcybiskup Gnieźnieński, wielce ubolewając nad jego losem. Po zejściu Władysława, trzej jego synowie, Bolesław, Mieczysław i Konrad Laskonogi, nie kwapili się wcale do Polski, z obawy, aby stryjowie nie użyli przeciw nim jakiej srogości, i aby za przewinienia ojca nie spadła zemsta na głowy synów. Twierdzą jednak niektórzy, że wspomniany Władysław wróciwszy z dziećmi swemi i z całym dobytkiem do Polski, nakładem cesarza i z jego pomocą wybudował trzy zamki, Wielin (Wlen), Grodziec (Grothecz) i Niemczę (Nyempcze), a potém wojnę wydał braciom, dla której odwrócenia, wezwany na wspólną naradę do Płodka (Plodek), od braci otruty został.
Cesarz Fryderyk wybierając się na wojnę Medyolańską, zgromadził z Niemiec, Włoch, Czech i innych krajów liczne wojska, do których przybyło mu także w posiłku trzystu kopijników, przysłanych mu od